Ryta o nietypowych zasadach walki z Jackiem Murańskim! „Specjalny zawodnik – specjalne zasady”

Krzysztof Ryta zabrał głos na temat abstrakcyjnych zasad, o które oparty będzie jego pojedynek z Jackiem Murańskim. Wszystko wymusił „Muran” – bez tego nie byłoby walki, tego się spodziewaliśmy. Natomiast dlaczego utrudnienia dla Krzyśka są aż tak drastyczne? Sekret tkwi w ich wspólnej przeszłości.

Gala Prime Show MMA 14 odbędzie się 11 października w Pruszkowie. Na tę chwilę poznaliśmy zaledwie jedno zestawienie z karty walk tego wydarzenia, jednakże wystarczyło ono same, aby wzbudzić wielkie zainteresowanie. Mowa oczywiście jest o kolejnej potyczce z udziałem Jacka Murańskiego, który tym razem stanie w szranki z ze swoim byłym trenerem, z którym na początku roku walczył jeszcze ramię w ramię przeciwko Dominikowi Zadorze. Mowa oczywiście jest o Krzysztofie Rycie, który z roli trenera „Murana” przeistoczył się już jakiś czas temu w najprawdziwszego nemezis.

Panowie już od dłuższej chwili nie szczędzą sobie przykrych słów, a ich wspólne zestawienie nie jest żadnym zaskoczeniem – to była kwestia czasu. Niespodziewane są jednak za to zasady obowiązujące w ich pojedynku. Oczywiście spodziewać się można było, iż będą one premiować Murańskiego, który w konfrontacji opartej o identyczne zasady dla obu zawodników byłby gigantycznym underdogiem. Organizacja PRIME postawiła jednak Rycie naprawdę twardy, a w tym przypadku zarazem duży orzech do zgryzienia.

ZOBACZ TAKŻE: GROMDA 22: ULICZNE IGRZYSKA – „Chacia”: ani ja, ani „Scarface” nie jesteśmy gotowi na „Don Diego”

Ryta o zasadach walki z Murańskim!

Otóż Murański walczyć będzie w rękawicach do MMA, z kolei Ryta będzie odziany w rękawice 18 OZ, czyli naprawdę ogromnych rozmiarów rękawice bokserskie. Co ciekawe, Jacek Murański początkowo chciał, aby jego oponent miał jeszcze większe rękawice, jednakże nie zgodzono się na aż takie ustępstwa jego względem. Co więcej, były zawodnik GROMDY bić może tylko w głowę, podczas gdy Murański boksować będzie mógł od pasa do głowy, a także będzie mógł korzystać z łokci, główek, backfistów i jak się śmieje Krzysztof – „z salt”.

Odnośnie Ryty to dziś na kanale „MMA-Bądź na bieżąco” został opublikowany wywiad z nim w roli głównej. W jego trakcie były trener „Murana” zabrał głos odnośnie niecodziennych reguł jego najbliższego starcia:

Specjalny zawodnik to i specjalne zasady. No Jacek na początku zaproponował, żebym 20-stki miał. Ja mówię do nich, iż 20-stki to choćby ciężko kupić, iż to już trochę przegina. choćby Kliczko w 20-stkach nie sparował, tylko w 18-stkach, bo większość sparuje w 16-stkach, ale mówię no iż chociaż te 18-stki, bo Jaca się nie zgodzi na inne. Te 20-stki to naprawdę jest już masakra, ciężko w ogóle z tego uderzyć, trzeba być naprawdę dużym heavyweightem, żeby to robić. Nie mogę bić po dołach – wiem dlaczego. Jak zawsze z nim sparowałem, to go lekko po dołach właśnie to on tam zawsze „yhh”, zatyka go. Nie umie trzymać dołów i pamięta to, przestraszył się.

Z pewnością w ciągu najbliższych dni poznamy więcej zestawień gali PRIME 14, jednakże na ten moment reszta kart jest zasłonięta. Bazując jednak na wpisach czy wypowiedziach niektórych freak fighterów, możemy założyć, iż do klatki powróci chociażby Patryk „Black Panther” Akinyeye, który miałby stanąć w szranki z wymagającym rywalem. W tym przypadku obaj będą mieli te same rękawice – małe do MMA.