70-latek od dawna jest już trenerem wypalonym. Już schyłek jego kadencji w Portugalii, zakończony porażką 0:1 z Maroko w ćwierćfinale mistrzostw świata dowodził tego faktu. W 2023 roku na jego usługi nabrać dał się PZPN, ale po zaledwie 6 meczach reprezentacji Polski stało się jasne, iż Santos nie ma na kadrę pomysłu, a co gorsza, nie wykazuje w pracy żadnego zaangażowania. Tym samym został zwolniony. Następnie szansę dał mu Besiktas, ale tam trener wytrzymał nieco ponad trzy miesiące.
REKLAMA
Zobacz wideo Rzeźniczak pod wrażeniem Urbana. "Chciałbyś pójść z nim na piwo"
Kompromitujące wyniki i absurdalna konferencja prasowa
W czerwcu 2024 roku Santos objął stery reprezentacji Azerbejdżanu. Jego kadencja to jedna wielka katastrofa. W 11 spotkaniach pod wodzą Portugalczyka Azerowie przegrali dziewięć razy i zanotowali dwa remisy. Santos zdołał spaść z nimi do Dywizji D Ligi Narodów. Z kolei w piątek rozpoczęli zmagania w grupie D eliminacji do mistrzostw świata, gdzie ich rywalami są Ukraina, Francja oraz Islandia. Na "dzień dobry" zostali w piątek rozgromieni na wyjeździe w Rejkiawiku aż 0:5.
Jednak równie wielką kompromitacją co sam wynik, była postawa Santosa na konferencji prasowej. Portugalczyk, cytowany przez portal azerisport.com, na każde pytanie odpowiadał zdawkowo, jasno dając do zrozumienia, iż będzie trzymał się w Azerbejdżanie trenerskiego stołka, dopóki tamtejsza federacja sama go nie zwolni. Poniżej prezentujemy obszerny fragment wspomnianej konferencji.
- Czy jest bezpośredni lot z Islandii do Portugalii? - zaczął prowokacyjnie dziennikarz.
- Nie wiem - odparł Santos.
- Czy kiedykolwiek zrezygnowałeś w swojej karierze?
- Nie.
- Myślisz o rezygnacji?
- Nie.
- Z jakiego powodu nie zrezygnujesz?
- Mam umowę.
- Zespół z tobą spadł do Dywizji D Ligi Narodów, dziś przegrali z Islandią miażdżącym wynikiem. Nie chcesz odejść, a jak sobie z tym poradzisz? Naprawdę czekasz na zwolnienie i odszkodowanie? Nie masz szacunku do samego siebie?
- Mam istotny kontrakt. Staram się tu grać najlepiej, jak potrafię. Szanuję swój kontrakt.
- Przyjechałeś do Azerbejdżanu jako sławny trener. Dziś nic z tego nie zostało. Jak długo będziesz to tolerował?
- AFFA zdecyduje. jeżeli AFFA będzie chciała, to rozstrzygnie tę sprawę.
- AFFA oczekuje, iż zrezygnujesz…
- Dlaczego ja miałbym zrezygnować? Pokaż mi trenera, który sam zrezygnował. jeżeli zobaczą, iż robię coś źle, powinni ze mną porozmawiać i rozwiązać problem.
Doprawdy, to niebywały pokaz arogancji i buty ze strony byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Santos już choćby nie kryje się z tym, iż chce wyciągnąć od azerskiej federacji jak najwięcej pieniędzy, a wyniki czy dobro tamtejszej reprezentacji stanowią dla niego marginalną kwestię. W tej sytuacji jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest zwolnienie 70-latka. prawdopodobnie ku jego uciesze, bo oznaczać to będzie wypłatę odszkodowania o wartości reszty kontraktu.
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU