Schumacher zabrał głos ws. przyszłości Verstappena. Ależ scenariusz

1 dzień temu
Zagraniczne media nie wykluczają scenariusza, według którego Max Verstappen nie wypełni wieloletniego kontraktu z Red Bullem i przedwcześnie opuści zespół. Czterokrotny mistrz świata Formuły 1 byłby wtedy rozchwytywany, ale kilka ekip byłoby w stanie spełnić jego warunki. Według Ralfa Schumachera są tylko dwie konkretne ekipy, które stać na Holendra. W jednej z nich drzwi mogą być dla niego szeroko otwarte.
Red Bull nie jest już dominującym zespołem w Formule 1, ma spory problem ze znalezieniem odpowiedniego drugiego kierowcy. Max Verstappen pokazuje mistrzowską klasę, utrzymując się w czołówce bolidem, który jest dość trudny w prowadzeniu. Holender musi na razie uznać wyższość obu kierowców McLarena. Jednak gdyby wyniki Holendra nagle się pogorszyły, miałby możliwość przedwczesnego odejścia z Red Bulla. Łączy się go z dwiema, a choćby trzeba ekipami.


REKLAMA


Zobacz wideo Kędzierski i Żelazny po latach wyjaśnili sobie pewne nieporozumienie. "Zghostowałeś mnie!"


Schumacher zabrał głos ws. przyszłości Verstappena
Max Verstappen ma istotny kontrakt z Red Bull Racing do końca sezonu 2028. Ale zagraniczne media nie wykluczają opcji wcześniejszego odejścia Holendra z zespołu. Łączy się go głównie z transferem do brytyjskich ekip. Zdaniem Ralfa Schumachera są dziś tylko dwa zespoły, które mogłyby spełnić oczekiwania Verstappena.
- Z mojego punktu widzenia są tylko dwie, najwyżej trzy realistyczne opcje. Mogą to być tylko Aston Martin i Mercedes. Ewentualnie McLaren, gdyby stwierdził, iż rozstałby się z mniej konsekwentnym kierowcą - stwierdził Schumacher, cytowany przez portal sport.de.


Możliwe, iż po sezonie 2026 zwolni się miejsce w Astonie Martinie za sprawą wygaśnięcia kontraktu Fernando Alonso. Dla Verstappena zastąpienie dwukrotnego mistrza świata oznaczałoby ponowną współpracę z Adrianem Neweyem, jednym z najbardziej rozpoznawalnych inżynierów i projektantów samochodów w F1. Aston Martin liczy, iż od przyszłego roku, czyli wraz z nową generacją samochodów, będzie bił się o podia.
Trudniej byłoby dostać się Verstappenowi do Mercedesa. Nagle musieliby rozczarowywać George Russell lub Andrea Kimi Antonelli. Brytyjczyk stał się liderem zespołu po odejściu Lewisa Hamiltona do Ferrari. Poza tym ma napięte relacje z Verstappenem, więc kooperacja z Holendrem nie należałaby do tych przyjemniejszych. Z kolei Włoch jest najmłodszym kierowcą w stawce, w sierpniu skończy dopiero 19 lat, to jego debiutancki sezon. Toto Wolff widzi w nim ogromny talent, chce dać mu czas na rozwinięcie skrzydeł.


Zobacz też:
"Autosport" informował, iż gdyby na koniec czerwca Verstappen znajdowałby się poza czołową czwórką w klasyfikacji generalnej, miałby możliwość opuszczenia ekipy już po tym sezonie. Jednak taki scenariusz jest mało prawdopodobny. Według Ralfa Schumachera należy wykluczyć odejście Holendra z Red Bulla po tym sezonie. Prędzej stałoby się to po 2026 r.
- On dorastał z Red Bullem i wiele zawdzięcza zespołowi. Finansowali również jego karierę na początku, o czym nie można zapominać. To również jego cecha charakteru, iż jest naprawdę wdzięczny i czeka do końca. W rzeczywistości potajemnie chce zostać, ponieważ to również jego rodzina. To, co osiągnął razem z Red Bullem, to nie jest dzieło przypadku. Myślę, iż ma czas. Nie musi podejmować decyzji teraz. Nie sądzę, żeby to było w ogóle konieczne - ocenił.


Jest możliwość, iż w nowym sezonie stawka wywróci się do góry nogami. Prawie wszystkie zespoły mają problemy z zaprojektowaniem nowych silników, w których większe znaczenie będzie miała energia elektryczna. Zagraniczne media donosiły, iż najwięcej mocy na testach miał dotychczas Mercedes, ale jednocześnie jego jednostka napędowa była bardzo podatna na awarie. Red Bull będzie współpracował z Fordem, Aston Martin z Hondą.


Najbliższy wyścig F1 odbędzie się 15 czerwca na torze w Montrealu o Grand Prix Kanady. Liderem klasyfikacji mistrzostw jest Oscar Piastri, z dziesięcioma punktami przewagi nad Lando Norrisem. Trzeci jest Verstappen, który traci do lidera 49 punktów.
Idź do oryginalnego materiału