Sensacja w polskiej lidze! Mistrz poległ 2:3

4 godzin temu
Nie tak wyobrażali sobie początek sezonu kibice mistrza Polski. W Orlen Ekstralidze GKS Katowice przegrał na własnym stadionie z Rekordem Bielsko-Biała. Początek nie wskazywał na porażkę najlepszej żeńskiej drużyny w kraju.
GKS Katowice w poprzednim sezonie wyraźnie zdominował rywalizację w Orlen Ekstralidze kobiet. Zespół z Katowic wygrał 21 z 22 spotkań i zdobył mistrzostwo Polski z przewagą 11 punktów nad kolejną drużyną. Piłkarki Rekordu Bielsko-Biała zajęły natomiast ósme miejsce. Katowiczanki w tym sezonie powalczą o Ligę Mistrzów, a rywalizacja z Rekordem miała być odpowiednim przetarciem.


REKLAMA


Zobacz wideo Kobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni? Moura Pietrzak: Potrzebujemy dobrego wynagrodzenia, by móc po prostu grać


Sensacja w Katowicach. Rekord wypunktował mistrzynie
Wszystko zaczęło się zgodnie z planem. W 13. minucie spotkania gospodynie spotkania wyszły na prowadzenie. A to wszystko za sprawą Dżesiki Jaszek. Wtedy chyba nikt nie spodziewał się, iż pod koniec pierwszej połowy GKS będzie przegrywał... 1:3.
W 29. minucie rzut karny na bramkę zamieniła Dominika Dereń. Zawodniczki z Bielska-Białej mocno cieszyły się z tego trafienia. Nie minęło dużo czasu, a Rekord już prowadził. Najpierw w 38. minucie gola strzeliła Oliwia Zgoda, a za chwilę prowadzenie podwyższyła Kristyna Janku.


Bramka na otarcie łez
W drugiej połowie GKS Katowice starał się odrobić straty, ale defensywa Rekordu była praktycznie nieomylna. Warto też zaznaczyć, iż pewnymi interwencjami wykazywała się bramkarka Kinga Ptaszek. Zespół gości potrafił też umiejętnie kraść czas. Przerw w grze było dość sporo, a sędzia doliczyła siedem minut do podstawowego czasu gry.


W końcówce mistrzynie Polski zdobyły bramkę kontaktową. Zamieszanie w polu karnym Rekordu wykorzystała Aleksandra Nieciąg. Cóż jednak z tego, skoro tuż po tym trafieniu sędzia zakończyła spotkanie. GKS, który w poprzednim sezonie przegrał w lidze zaledwie jeden mecz, w nowej kampanii już otrzymał zimny prysznic.


GKS Katowice - Rekord Bielsko-Biała 2:3 (1:3)
Gole: Dżesika Jaszek 13', Aleksandra Nieciąg 90+10', Dominika Dereń 29' (rzut karny), Oliwia Zgoda 38', Kristyna Janku 40'
Idź do oryginalnego materiału