Skandal po meczu Ostapenko. Została oskarżona o rasizm

8 godzin temu
Jelena Ostapenko i Taylor Townsend wdały się w sprzeczkę po meczu na US Open. Łotyszka zarzuciła rywalce brak szacunku i domagała się przeprosin za jedną z ostatnich akcji. Jej rywalka nie miała zamiaru tego zrobić, więc wywiązała się kłótnia. Później sceny przeniosły się do social mediów, gdzie Ostapenko napisała, iż jest oskarżana o rasizm.
Jelena Ostapenko poległa z Taylor Townsend w II rundzie US Open 5:7, 1:6. Po zakończeniu spotkania doszło do sprzeczki między tymi zawodniczkami. Social media obiegły nagrania z wymiany zdań między tenisistkami. Na jednym z nich słychać, jak Ostapenko kilkukrotnie krzyknęła jej w twarz: "nie masz wykształcenia", a Amerykanka poleciła jej "nauczyć się lepiej znosić porażkę".


REKLAMA


Zobacz wideo To dlatego Świątek wygrała Wimbledon! Spełniła marzenie, o którym nam opowiadała


Jelena Ostapenko tłumaczy się z tego, co się stało
W pomeczowym wywiadzie Taylor Townsend została zapytana o to, co się stało. "To rywalizacja… ludzie denerwują się, gdy przegrywają. Niektórzy mówią złe rzeczy. Powiedziała mi, iż nie mam klasy ani wykształcenia i żebym zobaczyła, co się stanie, gdy wyjedziemy poza USA" - oświadczyła.


Chwilę po spotkaniu Jelena Ostapenko opowiedziała swoją wersję wydarzeń w social mediach. "Krótka aktualizacja. Dzisiaj po meczu powiedziałam mojej przeciwniczce, iż zachowała się bardzo niegrzecznie, ponieważ w decydującym momencie zagrała piłkę w taśmę i nie przeprosiła, ale ona odpowiedziała, iż wcale nie musi przepraszać" - zaczęła.


"W tenisie obowiązują pewne zasady, których przestrzega większość graczy, a ja spotkałam się z tym po raz pierwszy podczas turnieju. To, iż gra w swojej ojczyźnie, nie oznacza, iż może zachowywać się i robić, co chce" - dodała.


Jelena Ostapenko oskarżona o rasizm
Chwilę później Łotyszka dodała kolejną relację, w której poinformowała, iż otrzymuje wiadomości, iż jest rasistką. "Nigdy w życiu nie byłam rasistką i szanuję wszystkie narody świata, dla mnie nie ma znaczenia, skąd pochodzisz. W tenisie obowiązują pewne zasady i niestety, gdy publiczność jest po twojej stronie, nie możesz wykorzystywać tego w sposób lekceważący wobec przeciwnika. Niestety, pochodząc z tak małego kraju, nie mam tak ogromnego wsparcia i szansy na grę w ojczyźnie" - podkreśliła.


"Zawsze uwielbiałem grać w Stanach Zjednoczonych i US Open, ale po raz pierwszy spotkałem się z tak lekceważącym podejściem" - zakończyła.
Te relacje niedługo później zniknęły z jej Instagrama i pozostała tylko jedna krótka rolka, w której Jelena Ostapenko dziękuje swoim kibicom za wsparcie.


Reakcja Taylor Townsend na konferencji prasowej
Jak relacjonuje "The Athletic" na pomeczowej konferencji prasowej ten temat również został podjęty. "Townsend powiedziała, iż tego typu zachowanie nie jest niczym nowym u Ostapenko, która była rozgoryczona porażkami i dawała temu wyraz, jak to często robiła w przeszłości" - czytamy.
"Townsend dodała, iż słowa Ostapenko, choć pełne napięcia, wpisują się w sport, w którym ludzie walczą, wygrywają lub przegrywają, a w trakcie i po zawodach posługują się obraźliwymi językami" - podkreśliła, jednocześnie dodając, że:


Zobacz też: Sceny w meczu Sabalenki. Pierwszy set trwał 59 minut
"Po prostu nie będę tolerowała braku szacunku" - zakończyła.
W kolejnej rundzie Taylor Townsend zmierzy się z Mirrą Andirejewą. Rosjanka pokonała Anastazję Potapową 2:0 i bez większych problemów przeszła dalej w drabince US Open.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału