HIT we Wrocławiu nie zawiódł, sobotnie spotkanie Śląska Wrocław z Lechem Poznań z perspektywy trybun obejrzało 33 546 widzów. Biorąc pod uwagę fakt, iż drużyna Śląska od dłuższego czasu okupuje ostatnie miejsce w tabeli jest to naprawdę imponująca liczba.
Jeszcze przed meczem Ultravaganza (Śląsk Wrocław) postanowiła wybrać się na wycieczkę do Wielkopolski, gdzie wymownym „WKS” ozdobili jeden z pociągów, który przejeżdżał przez Poznań:
Podczas meczu gospodarze wystawili około 10-tysięczny młyn. Miejscowi Ultrasi zaprezentowali również oprawę, na którą składał się transparent „ZNÓW ŚWIECIMY ZA WAS OCZAMI”, który uzupełniony został 200 racami i flagami na kijach.
Relacja Śląska Wrocław:
W sobotni wieczór napisaliśmy kawałek pięknej historii naszego klubu. Pokazaliśmy, iż Śląsk Wrocław, niezależnie od wyników osiąganych przez drużynę, jest potęgą. Okupując od wielu miesięcy ostatnie miejsce w tabeli, wystawiliśmy dziewięciotysięczny młyn, który fanatycznym dopingiem poniósł nasz Śląsk Wrocław do zwycięstwa nad pretendentem do tytułu mistrza Polski. Nieczęsto zdarza się, iż na ostatnią drużynę w Ekstraklasie na stadion przychodzi ponad 30 tysięcy kibiców. Mimo braku wyników i zaglądającego widma spadku, prawdziwi kibice nie odwracają się od swojego klubu. Pokazujemy, iż jesteśmy ze Śląskiem na dobre i na złe.

Tym razem piłkarze stanęli na wysokości zadania. Pokazali charakter i determinację. Widać, iż mentalnie się podnieśli i jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa w walce o utrzymanie w Ekstraklasie. Taki Śląsk chcemy oglądać zawsze! To był magiczny wieczór we Wrocławiu. Na wypełnionym stadionie przez 90 minut trybuna B prowadziła fanatyczny doping, do którego często przyłączał się cały stadion. Atmosferę dodatkowo podgrzali Ultrasi, prezentując oprawę i odpalając do niej 200 rac.

Do Wrocławia przyjechała duża grupa kibiców Lecha, która szczelnie wypełniła sektor gości. Wizualnie prezentowali się całkiem dobrze, ale mimo swojego własnego nagłośnienia, ciężko było im przebić się z dopingiem.
Przed nami kolejne mecze, na których znów pokażemy, iż miejsce w tabeli niczego nie zmienia i co to znaczy prawdziwy fanatyzm. Najpierw czeka nas domowy mecz przyjaźni z Motorem, a potem wyjazd do Krakowa. Jeden za wszystkich, wszyscy za Śląsk!
Widzów: 33 546, w tym 3 329 gości.
Kibice Lecha Poznań we Wrocławiu pojawili się w komplecie – 3331 fanatyków. Podczas spotkania grupa Lech Poznań Ultras zaprezentowała sektorówkę, na której widniała postać konduktora z gwizdkiem w ręku. W tle pojawiły się nazwy miejscowości, które kibice Lecha odwiedzą jeszcze w tym sezonie Ekstraklasy. Następnie w sektorze gości pojawiła się spora ilość flag na kijach, które uzupełnione zostały stroboskopami.
