Sparta na dnie! Zacięta rywalizacja Unii i Falubazu

speedwaynews.pl 6 godzin temu

DMPJ to ukochana rywalizacja wielu fanów czarnego sportu. Rywalizacja toczy się na czterech etapach. Po rozegraniu fazy eliminacyjnej, zwanych również grupową czas na jazdę w ćwierćfinałach. Wszystkie zawody rozgrywane są tak samo, czyli cztery drużyny rywalizują w czwórmeczach. Szesnaście ekip, które zdołały awansować do tego, etapu zostały podzielone na cztery grupy, z których po dwie najlepsze zapewnią sobie udział w półfinałach.

Grupa I im. Bogusława Nowaka

Obecny lider, czyli drużyna Orlen Cellfast Wilków Krosno musi mierzyć się ze sporym osłabieniem. Podczas ostatniego wyścigu gorzowskiego turnieju groźny upadek zanotował Piotr Świercz. Jego skutkiem jest złamanie obojczyka, a więc zabraknie go w dwóch najbliższych turniejach. Wygląda na to, iż ten uraz może pozbawić zespół z Podkarpacia awansu. W Stali Gorzów wiele zależy od tego czy występował będzie Oskar Paluch. jeżeli lider gorzowskiej Stali będzie dostępny to zdecydowanie będą się oni liczyć w walce o awans.

„Czarnym koniem” może zostać Sparta Wrocław. W pierwszych zawodach w Krośnie rywalizowali oni bardzo rezerwowym składem, a w trakcie zawodów urazu nabawił się Nikodem Mikołajczyk, przez co zanotowali tak fatalny rezultat. jeżeli sytuacja zdrowotna pozwoli im na wystawianie pełnego składu to bez większego problemu powinni awansować. Natomiast ROW jest drużyną bardzo nieobliczalną i wszystko zależy od tercetu Kowalski, Trześniewski, Tkocz.

Grupa II im. Jana Malinowskiego

Na autostradzie do wygrania tej grupy są częstochowianie. Dobry skład oparty na sile kilku zawodników powoduje, iż w obecnej sytuacji ich brak awansu byłby sensacją. Kto do nich dołączy? Najbliżej zdają się być tego torunianie. W rundzie DMPJ w Lublinie wystąpił Wiktor Przyjemski i to dzięki temu wydarzeniu lublinianie mogli zawdzięczać zwycięstwo tamtego dnia. Przy nieobecności wychowanka Polonii Bydgoszcz, siła rażenia lubelskiej drużyny spada diametralnie. Z kolei PSŻ Poznań nie ma w swoich szeregach armat, tak jak pozostałe drużyny.

Grupa III im. Jana Grabowskiego

GKM Grudziądz był zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w tej grupie, jednak sprawy zaczęły się komplikować przez kontuzję Kevina Małkiewicza. Zawodnik grudziądzkiego klubu zaliczył groźny wypadek w łódzkiej rundzie i od tego momentu uskarża się na ból w okolicach kości ogonowej. Przez tę sytuację opuścił wszystkie inne zawody, z wyjątkiem derbowego meczu GKM-u z drużyną z Torunia. Ciężko powiedzieć czy będzie w stanie pojechać w dwóch pozostałych turniejach.

W przypadku jego braku, faworytem do wygrania grupy stają się ostrowianie. Natomiast Texom Stal Rzeszów jest również groźna i na pewno wykorzystają oni problemy GKM-u, co udało im się już w Ostrowie. Z kolei łodzianie są po prostu wyłączeni z rywalizacji. Obie rundy zakończyli daleko za rywalami.

Grupa IV im. Zdzisława Dobruckiego

Trzeba sobie powiedzieć jasno – Abramczyk Polonia Bydgoszcz jest już w półfinałach Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. „Gryfy” mają niesamowicie mocną ekipę, w osobach trójki młodzieżowców występujących w lidze oraz największego talentu ostatnich lat, Maksymiliana Pawełczaka. W środę odbędzie się rywalizacja na ich torze i wszystko wskazuje na to, iż zawody zakończą się ich zwycięstwem.

Z kolei za ich plecami ścisk. Ciężko wskazać drużynę, która zajmie drugie miejsce dające udział w kolejnej fazie. Minimalnym faworytem wydają się być leszczynianie, bowiem mają do odjechania rundę na swoim torze, jednak sporo zależy od składu wystawianego przez trenera Okoniewskiego. Unia Tarnów jest daleko za rywalami, więc tarnowianie mogą się już szykować na udział w zawodach szkoleniowych, dla drużyn, które odpadły w ćwierćfinałach DMPJ.

Terminarz pozostałych rund:

2 lipca: Rybnik, Częstochowa, Grudziądz, Bydgoszcz
9 lipca: Wrocław, Poznań Rzeszów, Leszno

Fogo Unia Leszno – Kacper Mania
Filip Seniuk (N), Franciszek Karczewski (Ż)
Idź do oryginalnego materiału