1 dzień temu
Zatrzymany przed kilkunastoma dniami przez policję Adrian Sutil nie zgadza się z wysuwanymi wobec niego oskarżeniami.
Przed tygodniem ukazały się wieści, iż były kierowca Formuły 1, Niemiec Adrian Sutil został zatrzymany w międzynarodowej akcji policji pod zarzutem oszustwa i sprzeniewierzenia pieniędzy.
Sutil został zatrzymany w Sindelfingen po tym jak policja odwiedziła trzy jego adresy w Monako, Szwajcarii i właśnie Sindelfingen w Niemczech.
Prawnicy 42-latka uważają, iż to fałszywy trop, a oskarżenia wobec Sutila nie są prawdziwe.
“Adrian Sutil jest w tej chwili w areszcie w Niemczech. Zatrzymanie wynika jedynie z tego, iż pan Sutil nie ma statusu rezydenta w Niemczech tylko w Monako” – tłumaczy prawnik Sutila, który podkreśla, iż jego klient jest w całej sprawie ofiarą i szkodzi ona jego wizerunkowi.
“Żadna strona trzecia nie odniosła szkód ekonomicznych. Oskarżenia są związane z międzynarodowymi kontraktami i są wymierzone w kłamliwy sposób w mojego klienta. Adrian Sutil sam jest ofiarą dużej kradzieży własności w Europie. Kolejne komunikaty będą publikowane w najbliższej przyszłości” – dodaje adwokat.
Były kierowca Formuły 1 ma ściśle współpracować z władzami w celu jak najszybszego wyjaśnienia sprawy i oczyszczenia swojego imienia.
Sutil jeździł w Formule 1 od sezonu 2007 do 2014, rywalizując w barwach Spykera, Force India czy Saubera. W 128 startach zdobył 124 punkty, kilkukrotnie będąc blisko podiów. Najbliżej był w Grand Prix Włoch 2009, które ukończył na 4. miejscu.
Na podstawie: planetf1.com
