Iga Świątek dotarła do finału turnieju WTA 500 w Bad Homburg, pokonując m.in. Azarenkę i Paolini. W finale uległa Jessice Peguli 4:6, 5:7, a po porażce nie mogła powstrzymać łez, co wywołało falę krytyki w internecie. Amerykanka stanęła w obronie Igi oraz innych zawodniczek, podkreślając, iż emocje są naturalne, a hejterzy często nie mają pojęcia o realiach sportowego życia