Świetne wieści dla Świątek! Tak wygląda drabinka w Montrealu

5 godzin temu
Iga Świątek gra dalej w turnieju WTA 1000 w Montrealu. W III rundzie wygrała 6:2, 6:2 z Evą Lys i szykuje się do walki o ćwierćfinał. Z turniejem pożegnały się za to inne faworytki m.in. Jessica Pegula i Belinda Bencić. A to sprawia, iż potencjalna droga Polki do finału wygląda nieco inaczej. Na kogo może więc trafić w kolejnych rundach? Tak wygląda jej drabinka.
Iga Świątek wykonała zadanie. W nocy z piątku na sobotę ograła Evę Lys 6:2, 6:2 w III rundzie turnieju w Montrealu. - Polka pewnie ją pokonała. Ale tym razem Świątek z Lys miała nie spacerek, tylko dość solidną przeprawę, a już na pewno cenny sprawdzian formy przed kolejnymi wyzwaniami - podsumował Łukasz Jachimiak na łamach Sport.pl. A jakie będą owe "kolejne wyzwania"?


REKLAMA


Zobacz wideo To dlatego Świątek wygrała Wimbledon! Spełniła marzenie, o którym nam opowiadała


Z kim teraz zagra Iga Świątek? Oto jej drabinka w Montrealu
Najpierw w sobotę Igę Świątek czeka mecz IV rundy z Clarą Tauson, która pokonała w piątek pogromczynię Magdaleny Fręch - Julię Starodubcewą. Dunka miała okazję rywalizować z naszą mistrzynią niespełna miesiąc temu. Wówczas obie panie starły się w IV rundzie Wimbledonu. Skończyło się pewnym zwycięstwem Polki 6:4, 6:1. Do rewanżu za ostatni Wimbledon mogło też dojść w ćwierćfinale, ale już wiadomo, iż tak się nie stanie.


Świątek miała szansę w nim trafić na Belindę Bencić, którą na londyńskich kortach pokonała w półfinale. Szwajcarka w III rundzie uległa jednak Karolinie Muchovej i to właśnie Czeszka może być następną przeciwniczką 24-latki. Warunek jest jeden. Musi pokonać triumfatorkę ostatniego Australian Open - Madison Keys. W innym wypadku do ćwierćfinału awansuje Amerykanka.
Nie będzie meczu Świątek - Pegula. Tak wygląda droga Polki do finału
Do niespodzianki w III rundzie doszło nie tylko z udziałem Bencić. Na tym etapie zawodów odpadła także Jessica Pegula. Sensacyjnie przegrała z Anastasiją Sevastovą. Czwarta zawodniczka światowego rankingu mogła trafić na Świątek w półfinale i byłaby to okazja do rewanżu za finał turnieju w Bad Homburg. W tej sytuacji Polkę w potencjalnej walce o finał może czekać wspomniana Sevastova, finalistka Wimbledonu - Amanda Anisimova, Jelina Switolina lub Naomi Osaka. Ta ostatnia sprawiła, iż Świątek na pewno uniknie gry z Jeleną Ostapenko, z którą Polka jeszcze nigdy w karierze nie wygrała.


A z kim Iga Świątek zmierzyłaby się o tytuł, jeżeli dojdzie do samego finału? Najtrudniejszą rywalką, która pozostaje w grze, wydaje się Coco Gauff. Wiceliderka rankingu w IV rundzie spotka się z Victorią Mboką. W tej części drabinki szansę na występ w finale mają też m.in. Marta Kostiuk, Jelena Rybakina i Dajana Jastremska.


Drabinka Igi Świątek w turnieju WTA 1000 w Montrealu:


1/8 finału - Clara Tauson
ćwierćfinał - Madison Keys / Karolina Muchova
półfinał - Amanda Anisimova / Jelina Switolina / Naomi Osaka / Anastasija Sevastova
finał - mi.n.: Coco Gauff / Marta Kostiuk / Jelena Rybakina / Dajana Jastremska
Idź do oryginalnego materiału