Młodzieżowa reprezentacja Polski pod wodzą selekcjonera Bartosza Jureckiego po bardzo wyrównanym i emocjonującym meczu wygrała z rówieśnikami z Austrii (26:23) w ramach towarzyskiego spotkania w Arenie Katowice, która będzie jedną z czterech aren 25. Mistrzostw Świata w Piłce manualnej Mężczyzn do lat 21. Młodzi Biało-Czerwoni kontynuują cykl przygotowań do startu w tej imprezie, której inaugurację zaplanowano już na środę 18 czerwca! W niedzielę Polacy zmierzyli się ze swoim potencjalnym rywalem na etapie fazy zasadniczej czerwcowego turnieju.
Polska – Austria 26:23 (12:11)
Polska: Witkowski, Krawczyk – Martyn, Kamiński, Wierzbicki, Tokarz, Czertowicz, Luksa, Pinda, Siekierka, Dróżdż, Rodak, Pepliński, Jagielski, Kałużny, Sladkowski, Mielczarski, Wysocki.
25. Mistrzostwa Świata w Piłce manualnej Mężczyzn do lat 21 zbliżają się wielkimi krokami! Jedną z ostatnich okazji dla młodzieżowej reprezentacji Polski do szlifowania formy przed udziałem w tym turnieju było bieżące zgrupowanie szkoleniowe, które od niedzieli 4 maja trwało w Szczyrku. Po kilku dniach wspólnych treningów nasi kadrowicze przenieśli się do Katowic, aby w Arenie Katowice rozegrać dwa towarzyskie spotkania – z Rumunią (piątek 9 maja) i Austrią (niedziela 11 maja).
W piątkowym meczu z Rumunią nasza kadra pokazała się ze świetnej strony i wygrała z rówieśnikami z Rumunii (37:18), do przerwy tracąc ledwie cztery gole (17:4). Od pierwszej minuty bardzo dobrze funkcjonowała polska obrona z Adamem Witkowskim w bramce, która bardzo długo nie pozwalała rywalom na zdobycie inauguracyjnej bramki. Selekcjoner Jurecki rotował składem, na boisku pojawili się niemal wszyscy nasi reprezentanci. Najskuteczniejszym z nich był Piotr Mielczarski, autor siedmiu bramek.
W niedzielę wynik spotkania skutecznym rzutem z linii szóstego metra otworzył natomiast Jakub Sladkowski. Podobnie jak dwa dni wcześniej, Biało-Czerwoni postawili rywalom bardzo twarde warunki w defensywie, ale tym razem przeciwnicy potrafili odpowiedzieć w podobny sposób. Efekt? Kolejne bramki padały dość wolno, ale przede wszystkim w bardzo równym tempie po obu stronach parkietu. W 10. minucie było 3:3, po kwadransie – 5:5, po 20. minutach – 6:6. Zażarta wymiana ciosów trwała do samego końca pierwszej połowy, po której nasz zespół miał najmniejszą przewagę z możliwych (12:11).
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie ani trochę, więc mecz dalej toczył się w rytmie gol za gol. Najczęstszym wynikiem na tablicy był remis: 40 minuta – po 16, 45. minuta – po 18, 50. minuta – po 20.
W kluczowym fragmencie meczu nasi gracze pokazali się jednak ze świetnej strony i w decydujących minutach dali prawdziwy popis swoich umiejętności i siły mentalnej. Od stanu 21:21 w 52. minucie Polacy zanotowali serię trzech trafień, dzięki czemu 180 sekund przed końcem meczu prowadzili 24:21, utrzymując identyczną zaliczkę już do końca spotkania (26:23).
Warto wspomnieć, iż niedzielny sprawdzian był o tyle cenny dla naszych młodzieżowców, iż Austria to także uczestnik zbliżających się 25. Mistrzostw Świata w Piłce manualnej Mężczyzn do lat 21, który do losowania przystępował rozstawiony w najwyższym, pierwszym koszyku. Austriacy zagrają w Grupie B razem z Brazylią, Argentyną i Węgrami, efektem czego są potencjalnymi rywalami Polaków na etapie fazy zasadniczej.
W trakcie meczów z Rumunią i Austrią nasi kadrowicze mieli okazję zapoznać się także z Areną Katowice, która będzie jedną z czterech hal mistrzostw obok Hali Legionów w Kielcach, Areny Sosnowiec w Sosnowcu oraz ORLEN Areny w Płocku. Obiekt ten ugości zmagania na każdym etapie turnieju wraz z wielkim finałem mistrzostw. Więcej na temat 25. Mistrzostw Świata w Piłce manualnej Mężczyzn do lat 21, których start już 18 czerwca, można przeczytać na oficjalnej stronie internetowej turnieju (TUTAJ). Dla tej grupy wiekowej udział w zbliżającym się turnieju to impreza docelowa, która podsumuje sześć lat funkcjonowania kadry narodowej z tego rocznika.