Szpakowski przemówił ws. nowego selekcjonera reprezentacji Polski

5 godzin temu
Faworyt do objęcia posady selekcjonera kadry Polski był wszystkim doskonale znany. Dzisiaj stało się jednak jasne, iż Maciej Skorża nie zgodzi się poprowadzić Biało-Czerwonych. Na kogo innego postawi zatem Cezary Kulesza? Według Dariusza Szpakowskiego jest kilku kandydatów, ale legendarny komentator liczy na to, iż spełniony zostanie jeden, najważniejszy warunek.
Choć w przeszłości prezes Kulesza pokazał, iż potrafi "mylić tropy", to w przypadku Macieja Skorży niczego nie ukrywał. To właśnie 53-latka w tej chwili pracującego w Japonii najbardziej chciał zatrudnić PZPN. W ostatnich dniach mówiło się jednak, iż Skorża nie jest przekonany do przejęcia reprezentacji, a dzisiaj się to finalnie potwierdziło. W trakcie konferencji prasowej w USA sam stwierdził, iż ma w tej chwili inne priorytety niż powrót do ojczyzny.


REKLAMA


Zobacz wideo Żelazny ostro o reprezentacji U-21: Oni pokazali zupełnie inną dyscyplinę sportu!


Kto nowym trenerem kadry? Dariusz Szpakowski zabrał głos
W obliczu odmowy Skorży ponownie więcej zaczęło mówić się o innych kandydaturach. Dariusz Szpakowski w rozmowie z TVP Sport wymienił znane nazwiska, a także napomknął, iż dyrektorem sportowym kadry może zostać Jakub Błaszczykowski. Swojego faworyta nie zdradził, ale podkreślił: chciałby, żeby nowy selekcjoner był z Polski.
- Mam nadzieję, iż według sugestii prezesa selekcjonerem będzie Polak. [...] Podstawowa sprawa jest taka: czy wracać do tego, co już było? Czyli Adam Nawałka, Jerzy Brzęczek? A może dać szansę Jankowi Urbanowi, który takiej szansy nie miał? Jest człowiekiem, który odniósł trochę sukcesów. Był w reprezentacji Antoniego Piechniczka. Był na mundialu. Na pewno ma jakąś perspektywę i doświadczenie. A jeżeli nie on, to kto? Pytanie - kto? - powiedział Szpakowski.
ZOBACZ TEŻ: Nagły zwrot ws. selekcjonera. Kulesza zmienia kurs, prawnicy w akcji


W pewnym momencie komentator przedstawił, czego będzie oczekiwał od przyszłego trenera Biało-Czerwonych. - Co cesarskie, cesarzowi - podporządkować grę pod naszego Roberta Lewandowskiego. Jednocześnie wrócić do relacji międzyludzkich w tej reprezentacji. Żeby reprezentacji zachciało się chcieć, prawda? [...] Ludzie oczekują zaangażowania. I to jest wyzwanie przed nowym selekcjonerem - podsumował Szpakowski na antenie TVP Sport.
Idź do oryginalnego materiału