Ta scena przejdzie do historii. Sędzia rozpłakał się na pytanie o Real Madryt

2 tygodni temu
Ricardo de Burgos Bengoetxea poprowadzi sobotnie El Clasico w finale Pucharu Króla. Ta nominacja nie spodobała się Realowi Madryt, który przygotował nagranie, na którym widać wszystkie decyzje tego arbitra przeciwko Realowi. Gdy sędzia otrzymał pytanie na ten temat, zaczął płakać. - Nie ma prawa, byśmy przechodzili przez to, przez co przechodzimy - tłumaczył arbiter.
W sobotę Real Madryt zagra z FC Barceloną w finale Pucharu Króla. Kilkanaście godzin przed samym spotkaniem spore kontrowersje wywołał wybór sędziego głównego, desygnowanego przez hiszpańską federację. Wybór padł na Ricardo de Burgosa Bengoetxeę. W tym sezonie sędzia poprowadził 26 meczów, pokazał w nich 93 żółte kartki, pięć czerwonych, a także podyktował sześć rzutów karnych. Ten wybór nie spodobał się Realowi, który poprzez klubową telewizję opublikował materiał, w którym uwypuklił błędy arbitra na niekorzyść madrytczyków.


REKLAMA


Zobacz wideo Kto zdobędzie Złotą Piłkę? Raphinia czy Yamal? "On jest kozakiem"


Czytaj także:


Szczęsny ogłasza przed finałem. "Nie planuję"


Sędzia dostał pytanie o Real Madryt i zaczął płakać. "To jest po*******ne"
W piątek odbyła się konferencja z udziałem arbitrów, którzy będą pracować przy El Clasico. Jeden z dziennikarzy zapytał de Burgosa Bengoetxeę o nagranie z Real Madryt TV. - Mocno skupiamy się na ich filmikach. Prawdą jest, iż mają największy wydźwięk. Opowiem o sytuacjach, które działy się u moich kolegów. Gdy Twój syn idzie do szkoły i tam są dzieci mówiące, iż jego tata to złodziej, a on wraca do domu z płaczem, jest to cholernie po*******ne - powiedział (tłumaczenie za: realmadryt.pl).


- Próbuję edukować mojego syna, mówiąc mu, iż jego tata jest uczciwy. Że może popełniać błędy, jak każdy sportowiec. To coś po*********go, nikomu tego nie życzę, ale gdy stąd odejdę, chcę, żeby mój syn był dumny z tego, kim był jego ojciec i czym jest sędziowanie. Bo sędziowanie wpoiło nam wiele wartości i nie ma prawa, byśmy przechodzili przez to, przez co przechodzimy. Niech każdy dokona refleksji, gdzie chcemy zajść i czego chcemy od sportu oraz futbolu - dodał de Burgos Bengoetxea, a w trakcie swojej wypowiedzi zaczął płakać.


Czytaj także:


Hiszpanie zachwycają się Michałem Żukiem. "Poprowadził do mistrzostwa"


Real Madryt złożył skargę na sędziów. "Nie będziemy tańczyć"
Hiszpańskie radio Cadena COPE informuje, iż konferencja sędziów wywołała spore oburzenie w Realu, który złożył skargę do federacji. Chodzi też o fakt, iż sędziowie złożyli skargi na nagrania Realu i poinformowali o podjęciu odpowiednich kroków. "Klub uważa, iż sędzia nie może w taki sposób ujawniać potencjalnego braku bezstronności wobec którejś z drużyn" - czytamy w artykule "AS-a". Real chciał, by RFEF (hiszpańska federacja piłkarska) zmieniła sędziów, ale ten wniosek nie został zaakceptowany.
Zobacz też: Hiszpanie wprost o ter Stegenie. "Jego ponowny debiut już wkrótce"


"Nie będziemy tańczyć do melodii, jaką ustali nam jakakolwiek drużyna. Najlepiej byłoby zmienić sędziów teraz, by potem Barcelona poprosiła o to samo. Kluby nie będą sobie wybierać sędziów" - miała przekazać federacja.
Spotkanie Realu Madryt z Barceloną w finale Pucharu Króla odbędzie się w sobotę o godz. 22:00. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału