Tak jest! Polska w ćwierćfinale mistrzostw świata! Ależ oni są mocni

4 godzin temu
- Głowa do góry, to można jeszcze odrobić. Trzeba bardziej szanować piłkę na zagrywce - mówił były reprezentant Polski Piotr Gruszka w momencie, gdy polscy siatkarze U-21 mieli kryzys w IV secie meczu z Ukrainą. Biało-Czerwoni pokazali klasę, wygrali 3:1 i awansowali do ćwierćfinału mistrzostw świata.
Młodzieżowe reprezentacje Polski siatkarzy odnosiły w tym sezonie bardzo dobre wyniki. Zespół U-19 na początku sierpnia zdobył srebrny medal mistrzostw świata, a drużyna U-19 zajęła czwarte miejsce na mistrzostwach Europy. Teraz reprezentacja Polski U-21 z powodzeniem gra na mistrzostwach świata. Drużyna prowadzona przez Piotra Grabana w fazie grupowej wygrała po 3:0 z Portoryko, Koreą Południową, Kanadą i Kazachstanem. W ostatnim starciu przegrała z Iranem 1:3 i zajęła drugie miejsce w grupie.


REKLAMA


Zobacz wideo Polscy siatkarze wrócili do kraju po zwycięstwie w Lidze Narodów!


Polacy U-21 w ćwierćfinale mistrzostw świata
Polacy w 1/8 finału zmierzyli się z trzecią drużyną grupy D - Ukrainą, która dotychczas wygrała z Argentyną 3:1, Indonezją 3:2 i Tunezją 3:0 oraz przegrała 0:3 z Włochami i 1:3 z Francją. Pierwszy set starcia Polska - Ukraina był bez historii i Biało-Czerwoni wygrali go aż 25:17.
Niestety dla polskich kibiców pojedynek się wyrównał. Druga partia była wyrównana do stanu 11:9 dla Ukraińców. Od tego momentu rywale odskoczyli i po serii pięciu punktów z rzędu wygrywali 20:11.


Od trzeciego seta Polacy wrócili do lepszej gry. Zaczęli go od prowadzenia 4:0, 6:1. Ukraińcy potrafili jednak odrobić niemal wszystkie straty (15:16). W końcówce Biało-Czerwoni zagrali jednak świetnie i od prowadzenia 20:17 zdobyli pięć punktów z rzędu i prowadzili 2:1 w setach.
Najbardziej emocjonująca była czwarta partia. Po dwóch z rzędu asach serwisowych Ukraińcy prowadzili 11:8 i trener Piotr Graban poprosił o czas.
- Głowa do góry, to można jeszcze odrobić. Trzeba bardziej szanować piłkę na zagrywce, a nie szukać tylko asów. Trzeba zagrać na maksa, przetrzymać napór rywali, dać odpowiedź i absolutnie nie dopuścić do piątego seta, bo wtedy jest loteria. Na pewno stać Polaków na to - mówił Piotr Gruszka, były reprezentant Polski, komentujący mecz w Polsacie Sport.
Zobacz także: Koszmar w meczu polskich siatkarek. Nikt nie mógł patrzeć na dramat Niemki
Po autowym ataku ze środka Aleksandra Maciejewskiego Ukraińcy prowadzili jednak aż 15:10. Nasz zespół pokazał jednak klasę. Po dwóch z rzędu skutecznych blokach i ataku w kontrze Wojciecha Gajka Polacy prowadzili 20:18 (zdobyli cztery punkty z rzędu). Przy stanie 24:22 awans do ćwierćfinału dał Polakom skuteczny atak ze skrzydła bardzo dobrze grającego Gajka. Zdobył on najwięcej punktów w pojedynku - 28.


Polacy w piątek (godz. 7.50) ćwierćfinale mistrzostw świata zmierzą się reprezentacją Czech, która pokonała Turcję 3:1 (23:25, 25:15, 25:18, 25:22).


1/8 finału mistrzostw świata U-21: Polska - Ukraina 3:1 (25:17, 16:25, 25:17, 25:22)
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału