Iga Świątek nie wykorzystała szansy na pierwszy w karierze tytuł w turnieju na kortach trawiastych. Po trzech pewnych zwycięstwach w Bad Homburg nad Wiktorią Azarenką, Jekateriną Aleksandrową i Jasmine Paolini w sobotę zagrała w finale z Jessicą Pegulą. Niestety tym razem rywalka okazała się za mocna. Po godzinie i 46 minutach wygrała 6:4, 7:5 i to ona sięgnęła po trofeum. Finałowe starcie już komentują media w Niemczech, gdzie rozgrywano zawody.
REKLAMA
Zobacz wideo Kobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni? Moura Pietrzak: Potrzebujemy dobrego wynagrodzenia, by móc po prostu grać
Tak Niemcy nazwali Świątek po finale z Pegulą. "Bezsilna"
"Świątek nie zdobyła pierwszego tytułu na trawie" - zauważył w tytule tamtejszy Eurosport. - W Bad Homburg Świątek pokazała zaskakująco dobrą formę na trawie aż do finału, nie przegrywając ani jednego seta - podkreślano.
W dalszej część artykuł ostatni występ naszej tenisistki oceniono jednak dość krytycznie. - W pojedynku z Pegulą popełniła po prostu zbyt wiele błędów, a niektórych sama nie potrafiła wytłumaczyć. Przynajmniej tak sugerowała jej mowa ciała. Świątek wielokrotnie zmagała się z samą sobą i swoją grą. Polka poprawiła się w drugim secie, ale była bezsilna wobec serwisu Amerykanki. W całym meczu miała tylko jednego break pointa - podsumowano.
Świątek "faworytką" Wimbledonu? Niemcy wydali wyrok
Z uznaniem o grze Polki w całym turnieju pisał też magazyn "Kicker". - Iga Świątek wkroczyła do finału w Bad Homburg bez straty seta. Jednak w finale na trawie najwyżej rozstawiona Amerykanka Jessica Pegula postawiła znak stopu polskiej tenisistce, wygrywając w trzech setach - relacjonował.
Z kolei niemiecka agencja DPA zauważyła, iż Pegula "wygrała próbę generalną przed Wimbledonem", gdzie będzie jedną z pretendentek do tytułu. Pochwalił także formę naszej tenisistki. - Świątek, która wygrywała tytuły Wielkiego Szlema na kortach ziemnych i twardych, o włos minęła się z pierwszym turniejowym zwycięstwem na kortach trawiastym. Jednak po występach w Bad Homburg będzie również jedną z faworytek na Wimbledonie - mogliśmy przeczytać.