Tak przed Roland Garros piszą o Idze Świątek. Niestety

Kibice i eksperci zwracają uwagę na problemy Igi Świątek. Zagraniczne media również rozpisują się nt. tego, co dzieje się z Polką. Serwis tennisuptodate.com zauważa największy problem raszynianki, który może się pogłębić po wielkoszlemowym Roland Garros. "Niepokojące" - czytamy.
W tym sezonie Iga Świątek ma sporo problemów. choćby po zmianie nawierzchni na jej ulubioną mączkę, gra Polki nie uległa poprawie. Od kiedy zdominowała cały tour, aktualnie przeżywa najdłuższą posuchę związaną z tytułami. Choć udanie rozpoczęła rok, to ani razu w tej kampanii nie dotarła do finału.


REKLAMA


Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"


Za granicą piszą o problemach Igi Świątek
Zwykle na kortach ziemnych Iga Świątek była bezkonkurencyjna, wygrywając wszystko po drodze. Jednak w tym roku zarówno w Madrycie, jak i w Rzymie Polka nie przypomina tej samej tenisistki, która miażdżyła rywalki na tej nawierzchni. Jest wręcz odwrotnie - jej poziom wyraźnie spadł, a choćby poniosła bolesne porażki, jak np. z Danielle Collins 1:6, 5:7, która nie jest wybitna na kortach ziemnych.


Wielkimi krokami zbliża się Roland Garros, a miano królowej Paryża w ostatnim czasie należało właśnie do Igi Świątek. Przypomnijmy, iż Polka czterokrotnie triumfowała na tym wielkoszlemowym turnieju, z czego trzy razy z rzędu. Zagraniczne media jednak obawiają się o jej formę przed tym turniejem. Dziennikarze tennisuptodate.com przeanalizowali sytuację Polki i niestety mają smutne wnioski.
Zobacz też: Była północ, gdy Hurkacz poznał rywala w Rzymie. Wielki rewanż!
"Iga Świątek przechodzi jeden z najtrudniejszych okresów w swojej karierze. Czterokrotna mistrzyni Rolanda Garrosa przyjeżdża na paryski Wielki Szlem bez żadnego tytułu w ciągu ostatniego roku i w obliczu niepokojącego spadku w światowych rankingach" - czytamy.


Sytuacja może się pogorszyć
Przypomnijmy, iż po porażkach w Madrycie i Rzymie Iga Świątek straciła sporo punktów i w najnowszym zestawieniu spadnie na czwarte miejsce i uplasuje się za Aryną Sabalenką, Coco Gauff i Jessicą Pegulą. Sytuacja może się pogorszyć, jeżeli Jasmine Paolini zatriumfuje w Rzymie. Wtedy to Polka ostatecznie uplasowałaby się na piątej lokacie.


"Najważniejsze pytanie brzmi, czy Świątek zdoła odmienić losy turnieju, który zna najlepiej. W wieku 24 lat polska gwiazda będzie chciała na nowo odkryć swój wyjątkowy komfort na paryskiej glinie i zniwelować różnicę w stosunku do tych zawodniczek, które wyprzedzają ją w rankingach. Nie będzie to łatwe - jeżeli nie uda jej się obronić tytułu w drugim tegorocznym Wielkim Szlemie, na horyzoncie może pojawić się jeszcze większy spadek w rankingu" - zakończono.