Tak Rosjanie podsumowali Igę Świątek po tym, co zrobiła w Madrycie

3 godzin temu
Iga Świątek nie obroniła tytułu na kortach ziemnych w Madrycie, a jej postawa w ostatnich meczach nie napawa optymizmem. Sprawie przyjrzał się rosyjski portal sport.ru i opisał sytuację polskiej tenisistki, zwracając uwagę na kilka aspektów. "Świątek nie jest już taka sama jak wcześniej" - czytamy.
- Nie mogłam nic zmienić w trakcie meczu. Wszystko było takie samo od początku do końca. Nie mogłam podnieść swojego poziomu - mówiła Iga Świątek (2. WTA) po porażce z Coco Gauff (4. WTA) w półfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie. Problemy polskiej tenisistki nie przechodzą bez echa.


REKLAMA


Zobacz wideo Kto zostanie nowym trenerem Legii Warszawa? Żelazny: Berg i Urban są skrajnie różnymi szkoleniowcami


Iga Świątek wpadła w kryzys? Tak widzą to Rosjanie. "Dalekie od ideału"
Temat poruszył rosyjski portal sport.ru. "Zmiana trenera, zawieszenie za doping i pierwsza porażka z Gauff na mączce: Świątek nie jest już taka sama jak wcześniej" - tak zatytułowano artykuł. Co można przeczytać dalej?
"Pięciokrotna zwyciężczyni turnieju wielkoszlemowego wciąż próbuje zdobyć swój pierwszy tytuł singlowy w 2025 r." - przypomniano, podobnie jak o rosnącej stracie w rankingu do Aryny Sabalenki (1. WTA). A perspektywy Polki nie są najlepsze. "Będzie musiała obronić 2000 pkt na Roland Garros, co oznacza, iż jeżeli nie zdobędzie piątego tytułu, zostanie jeszcze bardziej w tyle w wyścigu o pierwsze miejsce na świecie" - podkreślono.


Cały akapit poświęcono też współpracy Polki z Wimem Fissette'em. "Nie przyniosła jeszcze wiele sukcesów. Świątek nie zdobyła jeszcze ani jednego tytułu pod wodzą Fissette'a i straciła pierwsze miejsce w rankingu niemal jednocześnie z jego nominacją. Choć trudno wyciągnąć jakiekolwiek wnioski w tak krótkim czasie, pierwsze sześć miesięcy związku Świątek z Fissette'em było dalekie od ideału pod względem wyników tenisistki" - podsumowano.
Piętrzą się problemy Igi Świątek. Rosjanie widzą promyk nadziei
jeżeli chodzi o sprawę dopingową (przypomnijmy, iż 23-latka udowodniła przypadkowe przyjęcie zabronionej trimetazydyny), to ona również mogło to wpłynąć negatywnie na postawę zawodniczki. "Być może sankcje wiele ją kosztowały i częściowo spowodowały pogorszenie gry oraz niestabilność jej ostatnich występów" - czytamy.


Następnie skupiono się już na turnieju w Madrycie oraz porażce z Gauff. "W obronie Świątek należy powiedzieć, iż gra najlepiej na powolnym gruncie, a jej porażka w szybszych warunkach kortu w Madrytu nie może być uważana za sensację w pełni" - rozpoczęto.
Zobacz też: Sabalenka dostała pytanie o Świątek. Wypaliła prosto z mostu
Przy tym "mecz w wykonaniu Świątek był bardzo słaby, Gauff nieustannie przełamywała ją z linii końcowej, a Polka tylko pogarszała sytuację, zbyt często trafiając w siatkę". Ta porażka może jeszcze długo się za nią ciągnąć, choć będzie miała okazję na poprawę.
"Wygranie tylko dwóch gemów w meczu z przeciwniczką, który nigdy nie pokonała jej na mączce, z pewnością było bolesne. Jednak najlepsi gracze są dumni ze swojej umiejętności powrotu po najbardziej bolesnych przegranych. A Świątek ma nadzieję, iż zrobi to w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Miażdżąca porażka z Gauff zdenerwowała jej fanów, ale z pewnością będzie miała szansę na rehabilitację w Rzymie i Paryżu" - podsumowano.


Turniej w stolicy Włoch, gdzie Iga Świątek będzie bronić tytułu, ruszy 6 maja i potrwa do 18 maja. Natomiast Roland Garros wystartuje 25 maja.
Idź do oryginalnego materiału