Tak Rosjanka nazwała Świątek przed meczem. Poszło w świat

3 godzin temu
Anna Kalinskaja będzie rywalką Igi Świątek w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Rosjanka pokonała 3:6, 7:6 (5), 6:1 swoją starszą rodaczkę, Jekatierinę Aleksandrową, i będzie teraz walczyć z Polką o półfinał turnieju w Cincinnati. - To będzie mecz na wysokim poziomie - mówiła Kalinskaja, odnosząc się do jej meczu ze Świątek.
Iga Świątek miała trzy dni przerwy między meczami drugiej oraz czwartej rundy turnieju WTA 1000 w Cincinnati. To efekt walkowera, który był w trzeciej rundzie, ponieważ Marta Kostiuk wycofała się z rywalizacji z powodu kontuzji. Najpierw Świątek wygrała 6:1, 6:4 z Rosjanką Anastazją Potapową, a potem wyeliminowała Soranę Cirsteę z Rumunii, pokonując ją 6:4, 6:3. "Obserwowaliśmy festiwal przełamań, ale w kluczowych momentach to Świątek była skuteczniejsza" - pisał Dominik Senkowski ze Sport.pl tuż po zakończeniu spotkania.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek? "Trudny temat". Karol Strasburger z ważnym przesłaniem


Czytaj także:


6:1, 7:5. 81 minut i koniec meczu Sabalenki


Tak Kalinskaja nazwała Igę Świątek. "Jestem podekscytowana"
Rywalkę Świątek w ćwierćfinale wyłoniło starcie między dwiema Rosjankami - Jekatieriną Aleksandrową i Anną Kalinskają. Za faworytkę tego meczu uchodziła Aleksandrowa, która miała bilans 6-0 ze swoją młodszą rodaczką. Po ponad dwóch godzinach do ćwierćfinału awansowała Kalinskaja, wygrywając 3:6, 7:6 (5), 6:1. Teraz Kalinskaja zagra ze Świątek po raz drugi w karierze. Jak odniosła się do zbliżającego się meczu z Igą?
- Jestem podekscytowana. To będzie mecz na wysokim poziomie, Iga jest wojowniczką. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało jutro. Nie mam pojęcia, o jakiej porze będę grała. Może odpocznę w szatni - ogłosiła Kalinskaja w pomeczowym wywiadzie.


Czytaj także:


Oto kolejna rywalka Świątek w Cincinnati. Ależ niespodzianka


Pierwszy mecz między Świątek a Kalinskają odbył się w lutym zeszłego roku na etapie półfinału w Dubaju. Tam Kalinskaja wygrała 6:4, 6:4, ale w samym finale uległa Włoszce Jasmine Paolini w trzech setach. - W meczu ze Świątek wiedziałam, iż jedyną szansą, jaką mam przeciwko niej, jest próba uderzeń kończących. Nie miałam czasu, żeby za dużo myśleć - wspominała Rosjanka.
"Kalinskaja udowodniła, iż sztuczna inteligencja nie równa się tej prawdziwej. Rosjanka pokonała Świątek 6:4, 6:4 w półfinale turnieju w Dubaju, bo potrafiła połączyć spokój z agresją. A iż jednocześnie najlepsza tenisistka świata nie miała najlepszego dnia, to mamy sensację" - pisał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl po zeszłorocznym meczu w Dubaju.
Zobacz też: Monica Seles usłyszała druzgocącą diagnozę. Nigdy o tym nie mówiła
Relacja tekstowa na żywo z meczu Iga Świątek - Anna Kalinskaja w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału