Tak wyglądał samochód Diogo Joty po śmiertelnym wypadku. Prawie nic z niego nie zostało

9 godzin temu
Diogo Jota miał zaledwie 28 lat, troje dzieci i żonę. Był znanym i lubianym piłkarzem. W czwartek (3 lipca) media obiegła informacja o jego tragicznej śmierci. Sportowiec zginął w wypadku. Opublikowano właśnie materiał wideo z miejsca zdarzenia. Widok na auto Joty jest przerażający.


Do wypadku z udziałem Diogo Joty i jego brata André Silvy doszło w Hiszpanii, gdzie piłkarze przebywali na urlopie. Jechali samochodem około godz. 1:30 autostradą A-52 niedaleko miasta Zamora w prowincji Sanabria. Nagle na 65. kilometrze zjechali z drogi. Według świadków, którzy powiadomili służby ratunkowe, samochód stanął w płomieniach. Mimo akcji ratunkowej lekarzy i strażaków życia mężczyzn nie udało się uratować.

Nagranie z miejsca wypadku Diogo Joty


Tymczasem na youtubowym kanale El Mundo Castilla y Leon pojawiło się nagranie z miejsca wypadku. Widać na nim spalony doszczętnie samochód, a wokół pracujących policjantów. Służby wciąż zajmują się wyjaśnianiem przyczyn i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.



Przypomnijmy, iż Jota od pięciu lat był napastnikiem w Liverpoolu. W angielskim klubie strzelił 62 bramki. Grał też w reprezentacji Portugalii. W tym roku został mistrzem Anglii i wygrał z reprezentacją Ligę Narodów. Jego brat André Silva także był piłkarzem w FC Penafiel.

"Portugalska Federacja Piłkarska i cała portugalska społeczność piłkarska są całkowicie zdruzgotane śmiercią Diogo Joty i jego brata André Silvy, którzy zginęli dziś rano w Hiszpanii. Straciliśmy dwóch mistrzów. Ich śmierć to niepowetowana strata dla portugalskiego futbolu i zrobimy wszystko, by każdego dnia uczcić ich dziedzictwo" – przekazano w komunikacie.

Pożegnalny wpis wrzucił też Cristiano Ronaldo, który dzielił szatnię z Diogo Jotą. "Nie dochodzi to do mnie. Dopiero co byliśmy razem na zgrupowaniu reprezentacji, a za chwilę wziąłeś ślub. Składam ogromne wyrazy współczucia Twojej rodzinie, żonie i dzieciom. Wiem, iż zawsze będziesz z nimi. Wszyscy będziemy za Tobą tęsknić" – napisał.

Idź do oryginalnego materiału