Dobiegła misja Thomasa Thurnbichlera. Austriak po sezonie przestanie być trenerem kadry polskich skoczków. Z jego przyjściem wiązano duże nadzieje, bo najważniejszym zadaniem było wprowadzenie młodych skoczków i to mu się nie udało. Odniósł jednak wiele sukcesów, a jednak był w Polsce jednym z najmocniej krytykowanych trenerów od czasu Łukasza Kruczka. Wydawać by się mogło, iż jego zwolnienie powinno ucieszyć kibiców, a tymczasem ci mocno atakują Polski Związek Narciarski za decyzję.