To był nokaut! Mecz Rybakiny na Wimbledonie trwał zaledwie 63 minuty

9 godzin temu
Pierwszy mecz Jeleny Rybakiny trwał 61 minut, a drugi "aż" 63 minuty. Kazaszka prezentuje aktualnie na kortach Wimbledonu fantastyczną formę, o czym w czwartkowe popołudnie przekonała się Maria Sakkari, którą Rybakina pokonała 6:3, 6:1.
Zmagania pań w Wimbledonie pełne są niespodzianek. Przed końcem zmagań drugiej rundy z turniejem pożegnały się już Coco Gauff (2. WTA), Jessica Pegula (3. WTA), Jasmine Paolini (5. WTA), Qinwen Zheng (6. WTA), Paula Badosa (9. WTA), czy mistrzyni z 2023 roku Marketa Vondrouosa (73. WTA). Tą drogą jednak nie poszła triumfatorka z 2022 roku - Jelena Rybakina (11. WTA).


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek zamieszkała w dzielnicy prestiżu i luksusu!


Kolejny pogrom w wykonaniu Jeleny Rybakiny. Tym razem grała o dwie minuty dłużej niż ostatnio
Kazaszka w pierwszej rundzie pokonała w zaledwie 61 minut Elinę Awanesian (49. WTA) 6:2, 6:1. Za to w drugiej rundzie czekała na nią była trzecia tenisistka świata - Maria Sakkari (77. WTA). Zdecydowaną faworytką tego spotkania była Rybakina i pokazała to także w tym spotkaniu.
Zobacz też: Świątek już wie. To ona czeka na nią w trzeciej rundzie. Hit nad hity
Rybakina rozpoczęła ten mecz od przełamania Greczynki, a przy swoim podaniu dominowała za sprawą potężnych serwisów. Sakkari nie miała jak odrobić straty przełamania, sama raz jeszcze przegrała własnego gema serwisowego przy wyniku 3:5. Tym samym po zaledwie 37 minutach Rybakina wygrała pierwszego seta 6:3. A w drugim grała jeszcze lepiej.


Chociaż trzeba przyznać, iż zaczęło się niespodziewanie! Sakkari przełamała pierwszy raz w tym meczu rywalkę, ale cóż z tego? Chwilę później Kazaszka odrobiła tę stratę i już całkowicie dominowała na korcie numer 1. Wygrała w sumie sześć gemów z rzędu i w zaledwie 63 minuty wygrała całe spotkanie 6:3, 6:1, pokazując, iż w tym roku trzeba się z nią liczyć na londyńskich kortach.


Rywalką Jeleny Rybakiny w trzeciej rundzie Wimbledonu będzie lepsza z pary Clara Tauson (22. WTA) - Anna Kalinska (39. WTA).
Idź do oryginalnego materiału