Dobiega końca druga kolejka fazy grupowej Klubowych Mistrzostw Świata, które w tym roku realizowane są w zupełnie nowej formule. W turnieju w Stanach Zjednoczonych udział biorą aż 32 drużyny. W tym gronie jest Real Madryt. Podopieczni Xabiego Alonso w niedzielny wieczór czasu polskiego mierzyli się z meksykańską Pachucą.
REKLAMA
Zobacz wideo Łukasz Fabiański potwierdza zainteresowanie Legii Warszawa! "Rozmawiałem z Michałem"
Real zaczął od czerwonej kartki. A potem...
Na stadionie w Charlotte zmierzyły się drużyny, które nie wygrały w pierwszej kolejce. Real zanotował falstart, zaledwie remisując z Al-Hilal (1:1), zaś Pachuca przegrała z RB Salzburg (1:2). Początek niedzielnego starcia przypominał prawdziwe trzęsienie ziemi.
Pierwszą okazję do zdobycia gola mieli Meksykanie, a szczęścia z woleja próbował Salomon Rondon. Pomylił się nieznacznie. Kilka chwil później doświadczony Wenezuelczyk dostał piłkę na wolne pole, jak wytrawny napastnik poczekał na Raula Asencio i dał mu się sfaulować, będąc na czystej pozycji. Sędzia nie miał wątpliwości - pokazał obrońcy czerwoną kartkę. Real od siódmej minuty musiał radzić sobie w osłabieniu.
Długo wydawało się, iż to Pachuca będzie zespołem, który otworzy wynik meczu. Wtedy nadeszła 35. minuta meczu i Real przeprowadził perfekcyjną akcję. Wykończył ją Jude Bellingham, idąc w ślady młodszego brata Jobe'a. Ten w sobotę strzelił gola w meczu Borussii Dortmund. Przed zmianą stron madrytczycy uderzyli jeszcze raz. Tym razem w roli egzekutora wystąpił Arda Guler, płaskim strzałem pokonując Carlosa Moreno.
Od początku drugiej połowy to Meksykanie ruszyli do ataku. Starali się zmniejszyć stratę. Ich wysiłki były jednak daremne. Real wykazał się za to cierpliwością. Czekał na kolejną nadarzającą się okazję i ją wykorzystał. W 70. minucie Fede Valverde idealnie wbiegł w pole karne, wykorzystał dośrodkowanie Brahima Diaza i na wślizgu uprzedził Moreno. Trafił do siatki, podwyższając na 3:0 i tym samym rehabilitując się za niewykorzystanie rzutu karnego w meczu z Al-Hilal.
Pachucę stać było tylko na jednego gola. Na 10 minut przed końcem podstawowego czasu gry drugiej połowy Elias Montiel uderzył sprzed pola karnego, a piłka odbiła się po drodze od jednego z zawodników Realu i zmyliła Courtois. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną Realu 3:1. To pierwsze zwycięstwo Xabiego Alonso w oficjalnym meczu w roli trenera madrytczyków.
Real Madryt 3:1 CF Pachuca (2:0)
Gole: Jude Bellingham' 35, Arda Guler' 44, Fede Valverde' 70 - Elias Montiel' 80
Real Madryt: Courtois (gk) - Alexander-Arnold (78' Ruediger), Asencio, Huijsen, Fran Garcia (46' Diaz) - Tchouameni, Valverde (k), Bellingham (60' Ceballos) - Guler (60' Modrić), Gonzalo Garcia, Vinicius (87' Munoz)
trener: Xabi Alonso
CF Pachuca: Moreno (gk) - Bauerman, Gonzalez, Pereira, Rodriguez (60' Lopez) - Palavecino (72' Guzman), Bautista (46' John Kenedy), Montiel - Dominguez (46' Cabral), Rondon (k), Kenedy (60' Sanchez)
trener: Jaime Lozano
żółte kartki: Palavecino
czerwona kartka: Asencio' 7 (za faul)
Do zakończenia drugiej kolejki fazy grupowej na Klubowych Mistrzostwach Świata pozostały dwa mecze. Oba zostaną rozegrane w nocy z niedzieli na poniedziałek. O północy odbędzie się spotkanie Al-Hilal z RB Salzburg, a o 3:00 na murawę wyjdą piłkarze Manchesteru City, którzy zagrają z Al-Ain.