To, co zrobił Alcaraz, przejdzie do historii Roland Garros. Nieprawdopodobne

2 dni temu
Carlos Alcaraz potwierdza, iż doskonale czuje się na kortach Roland Garros. W ćwierćfinałowej rywalizacji z Tommym Paulem dał prawdziwy popis i w ciągu 56 minut wygrał dwa sety. Później amerykański tenisista próbował jeszcze nawiązać walkę, jednak obrońca tytułu nic sobie z tego nie robił i wygrał 6:0, 6:1, 6:4.
Carlos Alcaraz (2. ATP) nie miał wielkich problemów z awansem do ćwierćfinału Roland Garros. W tej fazie obrońca tytułu wpadł na Tommy'ego Paula (12. ATP) i przez pewien czas można było przecierać oczy ze zdziwienia.


REKLAMA


Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami


Carlos Alcaraz nic sobie nie robił z Tommy'ego Paula. Miazga w 56 minut
Od samego początku Hiszpan totalnie zdominował grę. Co prawda w drugim gemie dopiero za czwartym razem przełamał rywala, ale przy kolejnych okazjach przychodziło mu to znacznie łatwiej i po 32 minutach zwyciężył 6:0.
Zobacz też: Tak w Ukrainie podsumowali Igę Świątek. Poszło w świat
To jednak nic, przy tym, co zrobił w drugiej partii. W niej co prawda Paul wreszcie utrzymał serwis, ale tylko raz. Od stanu 1:1 hiszpański zawodnik zaczął odjeżdżać, a po wykorzystaniu drugiej piłki setowej wygrał 6:1. W zaledwie 24 minuty.


Carlos Alcaraz zdemolował Tommy'ego Paula. "Nawet jak zamknę oczy, mogę tu wszystko trafić"
Zapowiadało się na absolutną demolkę w wykonaniu 22-latka. Ten w trzeciej partii musiał nieco bardziej się wysilić, a sam też nieco komplikował sobie sytuację (zmarnowanych pięć break pointów w pierwszym gemie). Ale i tym razem znalazł sposób na Amerykanina, przełamując na 5:4. A przy własnym podaniu dopełnił dzieła zniszczenia - w zaledwie 94 minuty wygrał 6:0, 6:1, 6:4. - Wydawało mi się, iż choćby jak zamknę oczy, to mogę tu wszystko trafić - powiedział triumfator w pomeczowym wywiadzie.


Na hiszpańskiego tenisistę w półfinale czeka już Lorenzo Musetti (7. ATP), który w kontrowersyjnych okolicznościach pokonał 6:2, 4:6, 7:5, 6:2 Francesa Tiafoe (16. ATP).
Idź do oryginalnego materiału