To mogą być następcy Szczęsnego w Barcelonie. Padły konkretne nazwiska

4 godzin temu
W czwartkowy wieczór kibice FC Barcelony mogą wpaść w euforię. Wystarczy, iż ich ulubieńcy pokonają w derbach Espanyol i przypieczętują tym samym mistrzowski tytuł. W Katalonii myślą też już o przyszłości. Dziennikarze, wobec niejasnej sytuacji kontraktowej Wojciecha Szczęsnego, podali nazwiska potencjalnych kandydatów do gry między słupkami.
Superpuchar Hiszpanii, Puchar Króla, a do tej wyliczanki w czwartkowy wieczór być może będzie można dodać mistrzowski tytuł. Warunek jest jeden: FC Barcelona musi wygrać na wyjeździe z Espanyolem i na dwie kolejki przed końcem sezonu nikt nie zabierze jej już palmy pierwszeństwa w lidze.


REKLAMA


Zobacz wideo Burza wokół słów Ziółkowskiego po finale Pucharu Polski. Kosecki: Po co przepraszać?


W Katalonii piszą o następcach Szczęsnego. Trzy nazwiska
Te sukcesy nie byłyby możliwe gdyby nie Wojciech Szczęsny, który od stycznia jest bramkarzem numer jeden. Wciąż nie wiadomo jednak, czy skorzysta z propozycji klubu i zostanie na następny sezon. Czy Barcelona ma przygotowane potencjalne zastępstwo dla Polaka?
W odwodzie są oczywiście Marc-Andre ter Stegen i Inaki Pena, a także młodzi bramkarze z drużyn juniorskich, wśród których wyróżnia się Andera Astralagę i Diego Kochena. A co gdyby Polak zdecydował się odejść? Według doniesień katalońskiego "Sportu" na stole są trzy nazwiska bramkarzy, którzy pasują do profilu preferowanego przez Barcelonę.


W tym gronie znajduje się między innymi golkiper Espanyolu - Joan Garcia, który w kontrakcie ma zapisaną klauzulę odejścia w wysokości 30 milionów euro. Może ona wynieść o połowę mniej, gdyby lokalny rywal Barcelony spadł do Segunda Division. Póki co, na dwie kolejki przed końcem sezonu, ma pięć punktów przewagi nad 18. Leganes.


Garcia nie jest jedynym kandydatem opisywanym przez "Sport". "Kolejny młody bramkarz ze świetlaną przyszłością. I z doświadczeniem pomimo młodego wieku. Ma kontrakt z Lille do 2027 roku i Barca już wie, iż jego cena nie spadnie poniżej 40 milionów. Jest kolejnym, który od miesięcy znajduje się na liście" - tak dziennik pisze na temat Lucasa Chevaliera, bramkarza Lille.
Trzecią opcją mógłby być Bart Verbruggen z Brighton, który wpadł Barcelonie w oko przy okazji ćwierćfinału Ligi Narodów, w którym Hiszpania grała z Holandią. "Zwinny i z bardzo dobrą pracą nóg. Krótko mówiąc, profil, który wydaje się idealny dla Barcy, ale, podobnie jak w poprzednich przypadkach, koszt transferu byłby wysoki" - czytamy.
Czas pokaże, czy Barcelona latem rzeczywiście pozyska nowego bramkarza, czy może Szczęsny pozostanie w klubie na kolejny sezon.
Idź do oryginalnego materiału