Wilfredo Leon poprowadził Bogdankę LUK Lublin do sensacyjnego mistrzostwa Polski. "Na ich triumf stawiali raczej tylko najbardziej zagorzali kibice tego klubu. Cała reszta widziała ich najprędzej na miejscach 4-5 lub choćby niżej. Tymczasem mający zaledwie 12-letnią historię klub w czwartym sezonie występów w PlusLidze pokazał sceptykom, iż wszystko jest możliwe" - pisała Agnieszka Niedziałek, dziennikarka Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo PGE Projekt Warszawa z brązowym medal PlusLigi w okresie 2024/25. Artur Szalpuk: Dla mnie to gorzki dzień
Wilfredo Leon świętuje mistrzostwo Polski dla Bogdanki LUK Lublin. A mierzy jeszcze wyżej
Po czwartym, ostatnim meczu finałowej rywalizacji z Aluron Wartą Zawiercie, reprezentant Polski udzielił wywiadu TVP Sport. - Jestem zadowolony, iż medal ma ten sam kolor, co koszulka. To była wielka walka, ale bardzo mnie cieszy, iż zrobiliśmy to, co chcieliśmy - oznajmił.
Zobacz też: "Takich jak ja zjada na śniadanie". 40-latek w pięć dni wskrzesił polski klub
Było to jego drugie trofeum z lubelskim klubem po Pucharze Challenge. Jednak jego ambicje sięgają wyżej. - Brakuje mi jeszcze Pucharu Polski, który przegraliśmy. [...] Ale i tak jestem szczęśliwy. To wielki sukces, zarówno osobisty, jak i drużynowy. Pamiętajmy, iż nie każdy zawodnik jest w stanie zdobyć taki medal - powiedział. Po czym dodał: - Dalej jest Liga Mistrzów, której brakuje w Lublinie. I chciałbym powtórzyć (mistrzostwo - red.), bo jak już masz jedno, to chcesz drugie.
Wilfredo Leon ogłosił ws. przyszłości w Bogdance LUK Lublin
W dalszej części rozmowy 31-latek dostał pytanie o to, czy w przyszłym sezonie będzie grał w tym samym klubie? Odpowiedź była jednoznaczna. - Tak jest! To już oficjalne. Klub jeszcze nie (ogłosił - red.), ale już wam to mówię - przekazał rozentuzjazmowany siatkarz.
Dla Wilfredo Leona będzie to drugi sezon na polskich parkietach. Wcześniej występował m.in. w Zenicie Kazań (2014-2018) i Perugii (2018-2024).