Pierwsza część rywalizacji w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów zbliża się ku końcowi. Do rozegrania zostały tylko dwa zaległe turnieje w dwóch grupach. W tabelach na zielono zostały zaznaczone kluby, które wywalczyły awans do ćwierćfinałów.
Grupa im. Bernarda Kacperaka
Wydawało się, iż w tej grupie nie będzie żadnej emocji. Wszak mierzyły się w niej trzy kluby posiadające dobrych młodzieżowców oraz Wybrzeże Gdańsk, którego juniorzy jak na razie nie prezentują wysokiego poziomu sportowego. Jednak okazało się inaczej. Torunianie na zawody w Grudziądzu i Gdańsku wystawili mocno rezerwowe składy. Dzięki temu gdańszczanie dwa razy zajęli trzecie miejsce i przegrali z juniorami KS Toruń przez mniejszą liczbę punktów biegowych.
Grupa im. Floriana Kapały
Niespodziewanie to PSŻ okazał się najlepszy w grupie łączącej zespoły z zachodnio-północnej polski. Jednak wynika to z faktu, iż zarówno Falubaz, a szczególnie Stal potraktowały tę fazę rozgrywek szkoleniowo. Spodziewanie daleko z tyłu za rywalami znaleźli się juniorzy z Piły.
Grupa im. Witolda Zwierzchowskiego
To jedna z dwóch grup, gdzie nie zostały odjechane jeszcze wszystkie rundy. Jednak na miejscach premiowanych awansem nic się nie zmieni. Pewne jego są: Unia Leszno, TŻ Ostrovia oraz Sparta Wrocław. Czysto teoretycznie istnieje możliwość, iż w czołowej trójce znajdzie się Start Gniezno. Jednak aby tak się stało, to wrocławianie musieliby się nie stawić na ostatnim turnieju, a gnieźnianie go wygrać. Scenariusz niezbyt prawdopodobny. Zaległa runda w Gnieźnie odbędzie się w poniedziałek 9 czerwca.
Grupa im. Bernarda Kacperaka
Kolejarz Opole spodziewanie nie stworzył żadnego oporu swoim rywalom. Opolanie zdołałi jedynie urwać pół punktu Orłowi, podczas rundy na Stadionie im. Mariana Spychały. Walka o zwycięstwo w grupie toczyła się do samego końca i zadecydowało 5 „małych” punktów”!
Grupa im. Ryszarda Bieleckiego
Jedyna grupa pięciozespołowa nie przyniosła w zasadzie żadnej rywalizacji. Najprawdopodobniej już nic się nie zmieni na wszystkich pozycjach. Unia Tarnów i Speedway Kraków na jednej rundzie nie stawiły się w pełnym składzie, dlatego widnieje wtedy „NSK”, co oznacza, iż drużyna jest niesklasyfikowana. Zaległa runda w Tarnowie odbędzie się w poniedziałek 9 czerwca.
Klasyfikacja drużyn z czwartych miejsc:
W Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów zespoły rywalizują w czterozespołowych grupach. W fazie eliminacyjnej tych grup jest pięć i nietrudno policzyć, iż do kolejnej fazy przechodzi piętnaście drużyn. Do pełnego obsadzenia wszystkich grup brakuje jednego klubu. Wyłaniany jest on na podstawie klasyfikacji najlepszych drużyn z czwartego miejsca.
Niemały prezent Wybrzeżu Gdańsk zrobił KS Toruń, wystawiając na dwa turnieje niezbyt mocny skład. Tym samym gdańszczanie zdobyli 6 „oczek” i są w tej chwili najlepszą drużyną na czwartej pozycji. Wszystko wskazuje na to, iż utrzymają tę lokatę. Wyprzedzić ich mogą jedynie Unia Tarnów, Speedway Kraków lub Start Gniezno. Jednak aby tak się stało, to któryś z tych zespołów musi wygrać swoją rundę, albo ewentualnie zająć drugie miejsce z taką liczbą punktów, aby wyprzedzić gdański klub. To zadanie jest wręcz niemożliwe.
Tarnowianie mogą sobie pluć w brodę, iż na turnieju w Krośnie nie pojawił się Jan Heleniak. Właśnie z tego powodu byli oni w tamtych zawodach nieklasyfikowani. Wielce prawdopodobne, iż w pełnym zestawieniu zajęliby wtedy trzecie miejsce, co w połączeniu z niemalże pewnymi dwoma „oczkami” w poniedziałek przełożyłoby się na awans.
Planowo ćwierćfinały Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów miały się rozpocząć 11 czerwca. Jednak z racji przełożenia dwóch rund na najbliższy poniedziałek, Główna Komisja Sportu Żużlowego w jednym z komunikatów podała, iż ćwierćfinały nie rozpoczną się w planowanym terminie.
Paweł Sitek (z lewej) i Filip Seniuk, czyli podstawowi juniorzy Moonfin Malesy Ostrów
