Totalna katastrofa klubu Polaka. Już zdecydowali ws. jego przyszłości

8 godzin temu
Dla Sampdorii Genua miniony już sezon najprawdopodobniej skończy się kompletną katastrofą. Klub po raz pierwszy w historii spadł do Serie C i choć może zyskać jeszcze szansę dzięki kłopotom prawnym jednego z rywali, zmiany i tak będą nieuniknione. Portal Calciomercato donosi, iż podjęto już decyzję ws. przyszłości Bartosza Bereszyńskiego. Reprezentanta Polski czeka nieunikniona zmiana barw.
W całej swojej niespełna 80-letniej historii Sampdoria Genua nigdy nie występowała na niższym szczeblu rozgrywkowym niż Serie B. Mieli w swojej historii momenty, gdy na dłużej kotwiczyli na zapleczu, mieli też chwile wspaniałe, jak mistrzostwo Włoch w okresie 1990/91, a potem finał Ligi Mistrzów (wówczas zwanej Pucharem Europy) w 1992 roku. Jednak aż tak fatalnie nie było nigdy. Do teraz.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Kosecki wspomina mecze Legii z Polonią Warszawa. "Zakończyłem mu wtedy karierę"


Sampdoria sportowo "umarła". Tak źle nie było nigdy
Sampdoria zamiast walczyć o awans do Serie B, potężnie męczyła się przez cały sezon. Prowadziło ją aż czterech szkoleniowców, jednak żaden nie odmienił sytuacji drużyny. Ostatecznie we wtorek 13 maja 2025 roku doszło do największej sportowej tragedii w historii klubu. Genueńczycy w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego Serie B tylko zremisowali 0:0 z Juve Stabia. To w połączeniu z niekorzystnymi wynikami innych spotkań zaowocowało totalną kompromitacją i spadkiem do Serie C.


Cyrk u rywala może zesłać Sampdorii pomocną dłoń
przez cały czas możliwe jest, iż Sampdoria otrzyma szansę na uniknięcie marnego losu. Baraż o utrzymanie w Serie B pomiędzy Salernitaną a Frosinone został na razie zawieszony. Wszystko przez sprawę toczącą się przeciwko Brescii. Włoski klub jest oskarżony o nieprawidłowości przy wypłacaniu wynagrodzeń za luty tego roku. Pieniądze miały pochodzić z ulg podatkowych, przy czym takowe nigdy nie zostały im przyznane.


jeżeli zarzuty się potwierdzą, Brescia straci cztery punkty w tabeli jeszcze w tym sezonie. Sprawi to, iż klub zleci do strefy spadkowej i to oni spadną do Serie C. W tym układzie Frosinone byłoby w pełni bezpieczne, a w barażu o utrzymanie z Salernitaną zagrałaby właśnie Sampdoria i mogłaby się jeszcze uratować. Decyzja ma zapaść w pierwszych dwóch tygodniach czerwca.
Los Bereszyńskiego przesądzony. Kierunek Ekstraklasa?
Niezależnie jednak od tego, czy los wyciągnie jeszcze rękę do Sampdorii, zmiany kadrowe będą nieuniknione. Zdaniem włoskiego portalu Calciomercato, objęty ów zmianami zostanie Bartosz Bereszyński. Kontrakt 32-letniego Polaka wygasa wraz z końcem sezonu i nie będzie przedłużony, a nasz reprezentant odejdzie za darmo. Obrońca rozegrał w mijającym sezonie 21 meczów ligowych. W końcówce rozgrywek nie miał pewnego miejsca w wyjściowym składzie.


Niewykluczony jest jego powrót do Ekstraklasy po ponad ośmiu latach na obczyźnie. Na przykład do Legii Warszawa. - Myślimy o wszystkich, którzy muszą wzmocnić drużynę. Trzeba jednak ustalić, na czym stoimy i jakie są możliwości finansowe - mówił o sprawie dyrektor sportowy warszawian Michał Żewłakow.
Idź do oryginalnego materiału