Transparent o Trzaskowskim na Narodowym. Oto co zrobili kibice Legii

"Byle nie Trzaskowski" - m.in. taki transparent wywiesili w ostatnim czasie kibice Legii Warszawa. Fani stołecznego klubu nie odpuszczają prezydentowi swojego miasta i na niespełna dwa tygodnie przed wyborami prezydenckimi uderzyli po raz kolejny. Podczas finału Pucharu Polski na Stadionie Narodowym pojawił się jeszcze jeden transparent wymierzony w Trzaskowskiego.
"Trzaskowski popiera aborcję, nielegalną imigrację, LGBT, zabraniał marszu niepodległości, popierał Nord Stream 2 i uważa, iż lotnisko mamy w Berlinie! Czemu milczy o tym w kampanii wyborczej?" - transparent z takim hasłem pojawił się na blisko miesiąc temu na "Żylecie". Działo się to przy okazji meczu Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok. Wcześniej podczas spotkania z Chelsea w Lidze Konferencji Europy wywiesili napis: "Byle nie Trzaskowski". Teraz postanowili uderzyć w prezydenta stolicy po raz kolejny.


REKLAMA


Zobacz wideo Kto zostanie nowym trenerem Legii Warszawa? Żelazny: Berg i Urban są skrajnie różnymi szkoleniowcami


Oto co kibice Legii Warszawa napisali o Trzaskowskim. "Nie dopuśćmy"
Ataki na Trzaskowskiego wiążą się z jego startem w nadchodzących wyborach na prezydenta Polski. Idealną wręcz okazją na kolejny był finał Pucharu Polski, który cieszył się olbrzymim zainteresowaniem. Kibice Legii postanowili z niej skorzystać i w piątek na Stadionie Narodowym przy okazji meczu z Pogonią Szczecin znów wywiesili baner o mocnym zabarwieniu politycznym.


W trakcie drugiej połowy na jednej z górnych części trybun pojawiła się sektorówka w biało-zielono-czerwonych barwach, a poniżej biały transparent z hasłem: "18.05., 1.06. - nie dopuśćmy, by zakłamany, tęczowy Rafał rządził Polską ze Sławkiem narkomanem".
Kolejny cios w Trzaskowskiego przed wyborami. Dostało się też Nitrasowi
Podane daty oczywiście odnoszą się do terminów pierwszej i drugiej tury wyborów prezydenckich, w których Rafał Trzaskowski będzie jednym z głównych faworytów. O tym, iż polityk Platformy Obywatelskiej nie cieszy się sympatią wśród zagorzałych fanów Legii, wiadomo nie od dziś. Oberwało się także jego partyjnemu koledze Sławomirowi Nitrasowi - obecnemu ministrowi sportu.


Nitras podpadł fanom stołecznego klubu zdecydowanie wcześniej, gdy w ostrych słowach krytykował ich zachowanie podczas meczów w europejskich pucharach. Ci w grudniu 2023 r. odgryźli się transparentem z hasłem "Nitras zmień dilera". Teraz znów do niego nawiązali. Samo spotkanie zakończyło się zwycięstwem Legii Warszawa 4:3.