Trzy rzuty i koniec Polaka w rzucie młotem. Znów prysły nadzieje w MŚ
Zdjęcie: Marcin Wrotyński
Trzeci dzień lekkoatletycznych mistrzostw świata zaczął się na Stadionie Narodowym w Tokio od... falstartu w biegu maratońskim, co zdarza się wyjątkowo rzadko. A gdy długodystansowi biegacze opuścili już obiekt, do boju mogli przygotować się młociarze. Bez leczącego kontuzję Wojciecha Nowickiego, za to z Pawłem Fajdkiem i Marcinem Wrotyńskim. W pierwszej rzucie znalazł się ten ostatni, gwałtownie przepadł. A faworycie nie zawiedli.

2 miesięcy temu










![Ruszyli z kontrolami. Za ten drobiazg w mieszkaniu grozi ci kara ponad milion złotych. Radzimy, jak jej uniknąć [PORADNIK]](https://warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2025/02/Kontrola-urzad-podatek.webp)


