Tuszol mógłby być zawodnikiem na najwyższym poziomie? Jakub Wikłacz nie ma wątpliwości

5 godzin temu


Aktualny zawodnik organizacji UFC, a zarazem były mistrz KSW – Jakub Wikłacz – jest zdania, iż popularny „Tuszol” mógłby być topowym zawodnikiem MMA!

Łukasz „Tuszol” Tuszyński to zawodnik hybrydowej organizacji FAME, który jak dotąd stoczył 3 pojedynki. Jego rywalami byli kolejno: Jakub Kosecki, Wojciech Gola oraz Marcin Najman, z którym zmierzył się tydzień temu, przy okazji gali FAME 27: Kingdom.

Influnecer jest niepokonany – wygrał wszystkie pojedynki i to w dodatku wszystkie przed czasem. W ostatniej konfrontacji z Najmanem popisał się choćby kapitalnym poddaniem, kończąc zawodnika z Częstochowy balachą.

ZOBACZ TAKŻE: Zawodnik UFC przegrał z nastolatkiem w mniej niż minutę. Walka odbyła się na gali w San Antonio

Przyznać trzeba, iż Łukasz gwałtownie progresuje. Od jego debiutu minęło raptem półtora roku, a prezentuje się znacznie lepiej od wielu znacznie dłużej trenujących freaków.

Na co dzień trenuje on pod okiem byłego mistrza kategorii koguciej KSW, Jakuba Wikłacza, który już za niecały miesiąc zadebiutuje w organizacji UFC. „Masa”, o którym jest mowa, udzielił ostatnio wywiadu dla „FanaSportu”, w którym wypowiedział się na temat umiejętności swojego podopiecznego:

To jest wyjątkowa osoba. Jest osobą, która bez problemu mogłaby zostać profesjonalnym zawodnikiem na najwyższym poziomie, gdyby we właściwym czasie zaczęła. Gdyby tylko na tym się skupił, to naprawdę ogarnąłby to bez problemu. Jest jedną z osób, która najszybciej łapie, co mu się pokaże. Gość świadomy swoich ruchów, swojej fizyki, więc wiedziałem, iż sobie poradzi.

Zapowiada się na to, iż Tuszyński swój kolejny pojedynek stoczy dopiero na gali FAME 29, która będzie mieć miejsce w przyszłym roku. Sam komunikował, iż nie chce brać już udziału w pojedynkach, o których nie dowiaduje się z trzymiesięcznym wyprzedzeniem. Jego rywalem może być Maciej Turski, który niewątpliwie jest zainteresowany taką konfrontacją. Oczywiście takie starcie odbyłoby się w formule MMA.

Idź do oryginalnego materiału