Rozpoczęła się runda rewanżowa rozgrywek szwedzkiej Allsvenskan. Jednym z czwartkowych spotkań było to w Hagfors, gdzie miejscowa Valsarna podejmowała Masarnę Avesta. Gospodarze tego starcia do tej rywalizacji przystępowali z dziesięciopunktową zaliczką. Podopieczni Alexandra Edberga wykorzystali w pierwszym meczu niejako problemy „Wiedźm”, bowiem ci w jego trakcie stracili aż trzech swoich zawodników – Kacpra Grzelaka, Alfreda Åberga i Eddie’ego Bocka.
Pierwsza seria startów rewanżowej potyczki ułożyła się wzorowo dla Valsarny, gdyż prowadzili oni 15-9. Swoje starty wygrali Erik Persson oraz Robin Aspegren, a iż jako drugi linię mety przekraczał ich partner z pary to biegi kończyły się podwójnymi wygranymi. Sześć punktów straty było wystarczającym argumentem, by trener gości w wyścigu piątym zastosował pierwszą rezerwę taktyczną. Tak oto w miejsce Dante Johanssona pojechał Kim Nilsson. Decyzja ta okazała się strzałem w przysłowiową „dziesiątkę”, bo Szwed wespół z Rasmusem Pedersenem wygrali 5:1 i zmniejszyli straty do miejscowych na dwa punkty. Kolejna odsłona również zakończyła się podwójną wygraną Masarny, wobec czego Avesta wysforowała się na minimalne prowadzenie 19-17.
Dalsza wymiana ciosów
Prowadzenie gości trwało jednak ledwie chwilę, bo w wyścigu siódmym Erik Persson z Finem Jesse Mustonenem ograli Joela Anderssona i Pedersena, wracając na dwupunktowe prowadzenie 22-20, które następnie powiększyli do 26-22 w kolejnej gonitwie. Odpowiedź podopiecznych Emila Ivarssona? Natychmiastowa. Kolejne już w tym meczu 5-1 i ponownie na tablicy wyników remis (27-27). Ten swoją drogą utrzymywał się przez dłuższy czas, ale finalnie głos należał do „Wiedźm”, którzy w czternastej i piętnastej odsłonie dnia zapisali triumf odpowiednio 4-2 oraz 5-1, przechylając szalę meczowego zwycięstwa na swoją korzyść.
W ekipie Masarny Avesta fenomenalnie zaprezentowała się dwójka Kim Nilsson – Philip Hellström-Bängs. Były uczestnik cyklu Speedway Grand Prix zapisał na swoim koncie aż 17 punktów w sześciu startach. Z kolei młodszy z reprezentantów Szwecji, na co dzień jeżdżący też we Włókniarzu Częstochowa, wywalczył 13 „oczek”. Spośród Valsarny Hagfors najmocniej wyróżniali się Jesse Mustonen czy Chris Harris, jednakże ani zawodnik Speedway Kraków, ani Brytyjczyk nie zdołali przekroczyć dwucyfrowej granicy, podobnie zresztą jak reszta kolegów z zespołu.
Porażka gospodarzy nie zmieniła układu sił w tabeli, ponieważ ci, wywalczając bonusa, zachowali drugie miejsce z bilansem czterech wygranych i dwóch porażek (9 pkt). Przyjezdni za to również w dalszym ciągu plasują się na trzeciej pozycji z dorobkiem czterech zwycięstw oraz jednej przegranej, ale „oczkiem” starty do wicelidera (8).
WYNIKI (za svemo.se)
VALSARNA HAGFORS: 45 (97)
1. Jesse Mustonen (2*,2*,2,2,1) 9+3
2. Erik Persson (3,1,3,0) 7
3. Mathias Thörnblom (D,1,1,2,0) 4
4. Chris Harris (2,D,3,1,2) 8
5. Kenneth Hansen (2,D,3,0,1) 6
6. Isak Lundquist (2*,1*,1,U) 4+2
7. Robin Aspegren (3,0,1*,3) 7+1
MASARNA AVESTA: 51 (93)
1. Philip Hellström-Bängs (1,3,3,3,3) 13
2. Emil Millberg (0,2*,2*,0) 4+2
3. Joel Andersson (1,1,2,1,2*) 7+1
4. Rasmus Pedersen (3,2*,0,1,0) 6+1
5. Kim Nilsson (3,3,2,3,3,3) 17
6. Dante Johansson (1,-,0,2) 3
7. Charlie Netz (0,0,0,1) 1
Bieg po biegu:
1. Persson, Mustonen, Hellström-Bängs, Millberg 5:1 (5-1)
2. Aspegren, Lundquist, Johansson, Netz 5:1 (10-2)
3. Pedersen, Harris, Andersson, Thörnblom (D) 2:4 (12-6)
4. Nilsson, Hansen, Lundquist, Netz 3:3 (15-9)
5. Nilsson, Pedersen, Persson, Aspegren 1:5 (16-14)
6. Hellström-Bängs, Millberg, Thörnblom, Harris (D) 1:5 (17-19)
7. Persson, Mustonen, Andersson, Pedersen 5:1 (22-20)
8. Harris, Nilsson, Thörnblom, Netz 4:2 (26-22)
9. Hellström-Bängs, Millberg, Lundquist, Hansen (D) 1:5 (27-27)
10. Nilsson, Mustonen, Aspegren, Johansson 3:3 (30-30)
11. Aspegren, Johansson, Netz, Lundquist (U) 3:3 (33-33)
12. Hansen, Andersson, Harris, Millberg 4:2 (37-35)
13. Hellström-Bängs, Thörnblom, Pedersen, Persson 2:4 (39-39)
14. Nilsson, Mustonen, Andersson, Hansen 2:4 (41-43)
15. Hellström-Bängs, Andersson, Hansen, Thörnblom 1:5 (42-48)
16. Nilsson, Harris, Mustonen, Pedersen 3:3 (45-51)
