Jan Urban został w ubiegłym tygodniu selekcjonerem reprezentacji Polski. - Na pewno są interesujące nazwiska, którym trzeba się przyjrzeć, bo oni prędzej czy później mają szanse znaleźć się w kadrze - zapowiedział tuż po objęciu stanowiska. Szkoleniowiec pojawił się w niedzielę na meczu ekstraklasy między Górnikiem Zabrze a Lechią Gdańsk. Wiemy, iż w najbliższych dniach planuje również wyjazd do Barcelony, by porozmawiać z Robertem Lewandowskim. Czy zdecyduje się podjąć rozmowę z jeszcze jednym naszym piłkarzem?
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Urban wypalił ws. Szczęsnego. Wspomniał również o Robercie Lewandowskim
"Może trzeba sobie też wyobrazić, iż przy okazji spotkania z Robertem Lewandowskim w Barcelonie porozmawia pan również z Wojciechem Szczęsnym, który ogłosił już zakończenie nie tylko reprezentacyjnej karierę, ale choćby klubowej?" - zapytał dziennikarz "Przeglądu Sportowego Onet". Nie trzeba było długo czekać na reakcję Urbana.
"O, widzi pan! Życie pisze różne scenariusze i na wszystko bądźmy przygotowani" - odpowiedział żartobliwie. I choć szanse na powrót bramkarza do kadry, są iluzoryczne, to nie można wykluczyć, iż trener podejmie taką próbę. Niespełna dwa miesiące temu reprezentacyjną karierę zakończył przecież Kamil Grosicki, natomiast przekazał już, iż mógłby "odroczyć" tę decyzję. Urban bierze pod uwagę scenariusz, iż pomocnik mógłby pomóc kadrze w końcówce eliminacji MŚ 2026.
Wracając do Lewandowskiego, fani zastanawiają się, jak selekcjoner rozwiąże kwestię opaski kapitańskiej, którą Michał Probierz przekazał w czerwcu Piotrowi Zielińskiemu. Urban uważa jednak, iż są również inne problemy. - Nie chcę ich teraz szeregować w jakiejś hierarchii. Na przykład reprezentacja traci zbyt wiele bramek. (...) Trzeba poprawić grę w obronie, bo ona jest podstawą dobrego funkcjonowania drużyny, która nie kreuje za dużo sytuacji w ofensywie - wyznał.
- Wiem, iż jest to bardzo trudne do naprawienia. choćby o ile wymyślisz jakiś dobry model, zaraz okazuje się, iż ktoś jest kontuzjowany, a ktoś nie gra w klubie, jest daleki od optymalnej formy. I znowu musisz kombinować, jak to posklejać. Nie jestem jednak od narzekania. Będę musiał z moim sztabem wymyślić dobre recepty, a tych obszarów nie brakuje - kontynuował.
Urban nie ukrywa, iż czerwcowa porażka bardzo mocno skomplikowała naszą sytuację. - Wszystko, co złe w tych eliminacjach, wydarzyło się w meczu z Finlandią. (...) Przegrywając w Helsinkach, przystawiliśmy sobie nóż do gardła - podsumował. Reprezentacja Polski rozegra kolejny mecz już 4 września, kiedy zmierzy się na wyjeździe z Holandią. Trzy dni później podejmiemy za to na własnym stadionie Finlandię.