Ostatni mecz Williams zagrała 19 marca 2024 roku, a było to spotkanie pierwszej rundy w Miami przeciwko Dianie Sznajder. Znacznie młodsza i wyżej rozstawiona w rankingu Rosjanka pokonała ją 6:3, 6:3.
REKLAMA
Zobacz wideo tym o operacji usunięcia mięśniaków macicy w zeszłym roku
Następnie Williams zamiast na tenisie, musiała skupić się na własnym zdrowiu. W ubiegłym roku przeszła operację usunięcia mięśniaków macicy. To z tego powodu musiała odstawić rakietę na ponad rok.
- Rok temu o tej porze przygotowywałam się do operacji. Nie było mowy, żebym zagrała w tenisa, a tym bardziej w US Open. Starałam się tylko odzyskać zdrowie - mówiła na konferencji przed Washington Open, gdzie zaplanowała swój powrót. Wybór tego konkretnego turnieju nie był przypadkowy. Vensus podkreśliła, iż czuje się tam jak w domu.
Powrót w wielkim stylu!
Jako przetarcie po 16 miesiącach przerwy, Williams wybrała zmagania w deblu, a jej partnerką została Hailey Baptiste. I owszem, może w pierwszym spotkaniu na papierze nie miały bardzo trudnego zadania. Ich rywalkami był duet z dziką kartą, Eugenie Bouchard - Clervie Ngounoue.
Mimo wszystko docenić należy pewność, z którą Amerykanki rozprawiły się z rywalkami. Pierwszy set rozstrzygnęły na swoją korzyść w stosunku 6:3. W drugim zaś jeszcze bardziej dominowały na korcie i pozwoliły rywalkom na ugranie ledwie jednego gema!
Sporą w tym zasługę miała sama Williams, która przed spotkaniem mówiła: - Wciąż jestem tą samą zawodniczką. Świetnie uderzam... To mój znak rozpoznawczy. Liczy się więc mocne uderzanie. To mój główny cel.
I znakomicie realizowała swoje założenia. Owszem, może nie była już tak ruchliwa jak za najlepszych lat, ale wciąż posiadała ogromną moc. W dodatku kilka razy popisała się świetnym refleksem i wyczuciem akcji. Innymi słowy, był to powrót na wielki plus, który sprawił mnóstwo euforii oklaskującym ją fanom, a także samej zainteresowanej.
Już we wtorek siedmiokrotną mistrzynię wielkoszlemową czeka jednak poważniejsze wyzwanie. Wówczas w Waszyngtonie zagra pierwszy od momentu powrotu mecz w grze pojedynczej. Jej rywalką będzie Peyton Stearns (35. WTA).