"Walkower" dla Szeremety! Lin Yu-ting podjęła zaskakującą decyzję

8 godzin temu
Trener Lin Yu-ting, która była kontrowersyjną rywalką Julii Szeremety w finale igrzysk olimpijskich w Paryżu, potwierdził chęć udziału zawodniczki we wrześniowych mistrzostwach świata, które zostaną zorganizowane w Liverpoolu. Nie oznacza to jednak, iż dojdzie do wielkiego rewanżu za pojedynek na igrzyskach. Wszystko przez to, iż pięściarka z Azji przeniosła się do wyższej kategorii wagowej.
Finałowym starciem Polki z Tajwanką żył cały kraj. W końcu Szeremeta wywalczyła pierwszy medali olimpijski od czasów Wojciecha Bartnika, który zdobył brąz na igrzyskach w Barcelonie w 1992 roku. Mało tego, Julia miała szansę sięgnąć po złoto, ale w walce o nie uległa Yu-ting, która dysponowała znacznie lepszymi warunkami fizycznymi. A także obok Imane Khelif była tą zawodniczką, której niejasna tożsamość płciowa wywołała sporo kontrowersji. Sama zainteresowana utrzymuje, iż od urodzenia jest kobietą. Ale nie brakuje głosów twierdzących, jakoby posiadała cechy obu płci.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie


Rewanżu za Paryż nie będzie. choćby o ile Yu-ting przejdzie test płci
Od występu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu mistrzyni olimpijska w kategorii do 57 kg nie wystąpiła na żadnym oficjalnym turnieju, choć cały czas trenowała i w roli sparingpartnerki pomagała w przygotowaniach innym pięściarkom. Nie pojawiła się m.in. na Pucharze Świata w Astanie, w którym World Boxing zapowiedziała testy płci. Ostatecznie takowych nie przeprowadzono, ale wycofanie się Tajwanki tylko podsyciło plotki, iż ta bała się na nich "wpaść". Tym razem federacja World Boxing zakomunikowała, iż testy będą przeprowadzane także przed mistrzostwami świata. Ale to nie zniechęca Yu-ting do udziału w imprezie.


- Yu-ting nie rozważa wycofania się z zawodów z powodu nowych testów płci. Złożymy wszystkie odpowiednie dokumenty wymagane przez organizatorów, zgodnie z normalnymi procedurami - powiedział Reutersowi trener pięściarki, Tseng Tzu-chiang.
Na czym dokładnie będą polegały testy? Jak można przeczytać na oficjalnej stronie World Boxing: "Federacje krajowe będą odpowiedzialne za testy i będą zobowiązane do potwierdzania płci swoich zawodników przy zgłaszaniu ich do zawodów World Boxing, dostarczając certyfikat określający płeć chromosomową, ustaloną na podstawie testu PCR lub funkcjonalnego medycznego odpowiednika testu genetycznego". Dodatkowo federacja podkreśliła, iż turniej organizowany jest w kategoriach dla mężczyzn z urodzenia i kobiet z urodzenia.


- Złożyliśmy wszystkie raporty z testów i wymagane dokumenty rejestracyjne, w pełni współpracując z organizatorami i oczekujemy na ich potwierdzenie - powiedział Tzu-chiang, który równocześnie wyraził nadzieję, iż w przyszłości powstaną jaśniejsze standardy testowania, a za same badania będzie odpowiadać niezależna komisja, która byłaby bardziej wiarygodna niż dokumenty składane przez poszczególne federacje.


"Walkower" dla Szeremety. Lin Yu-ting zmieniła kategorię wagową
Jednak o ile Yu-ting przejdzie testy płci, to i tak Julia Szeremeta nie będzie miała szansy na rewanż z tą zawodniczką. Wszystko przez to, iż pięściarka z Azji przeniosła się do wyższej kategorii wagowej i od dzisiaj walczyć będzie w limicie do 60 kg. Wcześniej w karierze była już mistrzynią świata w kat. 54 kg (w New Dehli w 2018 roku) i 57 kg (w Stambule w 2022 r.).
- Celem zmiany kategorii wagowej jest osiągnięcie doskonałych wyników. Mamy jeszcze trochę czasu, więc możemy się w pełni przygotować. [Tu-ting] Właśnie wróciła z treningu w Korei Południowej. Czekamy na powiadomienie od tajwańskiego związku bokserskiego w sprawie szczegółów zapisów, przygotowując się do mistrzostw – powiedział reporterowi agencji Reuters trener Tseng Tzu-chiang.
Mistrzostwa świata w Liverpoolu odbędą się w dniach 4-14 września.
Idź do oryginalnego materiału