Już w połowie rywalizacji jasne było, iż walka o triumf w konkursie duetów w Lahti rozegra się pomiędzy Austrią i Słowenią. Gdyby tylko Dawid Kubacki dostosował się poziomem do bardzo równo skaczącego Pawła Wąska, niewykluczone, iż Polacy powalczyliby o podium. Tego dnia stać ich było jednak na pewną, piątą pozycję. Zwycięstwo w Lahti przypadło w udziale Słoweńcom, którzy wyprzedzili Austriaków. Trzecie miejsce zajęła Japonia.