Feio funkcję pierwszego szkoleniowca w naszym kraju pełnił przez tylko trzy lata, ale długo nie wyjdzie z pamięci polskim kibicom. Lista skandali wywołanych przez Portugalczyka jest bardzo długa, jednak mimo tego 35-latek otrzymywał sporo pochwał co do swoich zdolności trenerskich. W ubiegłym sezonie doszedł z Legią Warszawa do ćwierćfinału Ligi Konferencji oraz zdobył Puchar Polski, ale rozczarowujące wyniki w Ekstraklasie sprawiły, iż władze klubu postanowiły się z nim pożegnać.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki grał w siatkonogę z Magierą: Ale ze mną pojechał! Co tu się dzieje?
Goncalo Feio we Francji. Co czeka go w nowym klubie? 12 zawodników odeszło
Od czasu odejścia 35-latka ze stolicy do oficjalnego podpisania kontraktu we Francji nie minął choćby miesiąc. To sygnał, iż mimo licznych ekscesów Feio jest cenionym szkoleniowcem na europejskim rynku. Dziennikarze "La Voix Du Nord", którzy przedstawiają swoim czytelnikom Portugalczyka, nie zapomnieli jednak o jego ciemnej stronie:
"Jak podaje polska prasa, facet określany jest jako genialny, młody i wulkaniczny. [...] Polskie media wymieniają jego ekscesy i odchylenia: w latach 2017-2018 miał odepchnąć kobietę, a następnie opluć jednego z ochroniarzy. Krótko mówiąc, ma on tylko narodowość wspólną ze swoim poprzednikiem Luisem Castro [który będzie w okresie 2025/2026 trenerem Nantes - przyp. red.]" - czytamy na portalu.
ZOBACZ TEŻ: Tak Feio dostał pracę. "Telefon z Polski z negatywnymi recenzjami był"
Co jednak jest szczególnie interesujące, Feio nie trafił do projektu, który będzie wymagał od niego jak najszybszego awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Byłoby to nierealistyczne, biorąc pod uwagę, iż z USL Dunkerque - jak wylicza "La Voix Du Nord" - zdążyło odejść aż dwunastu piłkarzy. W tym Ugo Raghouber, który był najwyżej wycenianym (4 mln euro) przez Transfermarkt graczem zespołu.
Francuzi zwracają też uwagę, iż portugalski trener zmienił drużynę z takiej, która w polskich rozgrywkach dominowała posiadanie piłki na taką, która w obliczu tylu zmian może mieć problemy z regularnym kolekcjonowaniem punktów. Inaczej mówiąc: najbliższa przyszłość Feio wcale nie musi być kolorowa.