Hunters PSŻ Poznań był pierwszym klubem, który wybierał rywala w nowej formule. Eryk Jóźwiak na antenie programu kolegium żużlowe ogłosił, iż w walce o utrzymanie w Metalkas 2. Ekstralidze żużlowej jego zespół zmierzy się z Autona Unią Tarnów. Oznacza to, iż drugim meczem w fazie play-down będzie starcie H. Skrzydlewska Orła Łódź z Moonfin Malesą Ostrów Wielkopolski. Teraz pozostaje już tylko rywalizacja na torze o pozostanie na zapleczu PGE Ekstraligi.
PSŻ Poznań nie zaskoczył
Nie można mówić tutaj o wielkim zaskoczeniu. Autona Unia Tarnów jest w tej chwili w fatalnej sytuacji. Nie tylko sportowo, ale i organizacyjnie. Zespół z Tarnowa przegrał ostatni mecz na własnym obiekcie z Fogo Unią Leszno 21:69. Druzgocąca porażka doprowadziła do zamieszek. Kibice protestowali po spotkaniu pod siedzibą klubu. Zatem wybór takiego zespołu do walki o utrzymanie nie jest wielką niespodzianką. Większość kibiców zakładała, iż Autona Unia Tarnów będzie automatycznie pierwszym wyborem. Tak się też stało.
Oznacza to, iż drugim pojedynkiem w fazie play-down będzie starcie Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski z H. Skrzydlewska Orłem Łódź. Tutaj rywalizacja może być naprawdę wyrównana. Tym bardziej iż zespół z Łodzi poległ w pojedynku z drużyną z Ostrowa na własnym terenie. Dlatego drużyna trapiona kontuzjami w tym sezonie ma prawo być zadowolona z takiej decyzji zespołu z Poznania. Teraz pozostaje już tylko zacierać ręce na ściganie, które zadecyduje o tym, kto pożegna się z Metalkas 2. Ekstraligą.
Frederik Jakobsen dziękuje kibicom za doping
