Wyścig z czasem zawodników Sparty, Falubazu i GKM-u! Zdążą na mecz?

speedwaynews.pl 10 godzin temu

Francuski żużel od kilku lat staje się coraz mocniejszy, dlatego w tym kraju coraz częściej goszczą wszelkiego rodzaju międzynarodowe imprezy. Choćby przed dwoma laty w tym samym miejscu odbył się finał Drużynowych Mistrzostw Europy U23, czyli poprzedniego wcielenia tego turnieju. Natomiast w połowie maja inny francuski ośrodek, Lamothe-Landerron organizował jedną z rund eliminacji SEC Challenge. Mâcon gości również wiele innych ważnych turniejów międzynarodowych. Kilkukrotnie miejsce tutaj miał finał Mistrzostw Europy Par, a przed rokiem na tym torze rozegrany został jeden z turniejów eliminacyjnych SGP2, w którym startował Wiktor Przyjemski.

Długa i bardzo daleka podróż

Zawody we Francji stwarzają dość spory problem dla zawodników, którzy w nich rywalizują. Część ośrodków żużlowych w tym kraju znajduje się w zachodnich krańcach tego państwa, dlatego dystans, jaki należy przebyć z Polski, aby dojechać w te rejony, jest bardzo długi. Zielona Góra to miasto żużlowe położone najbardziej na zachód, jednak nie zmienia to faktu, iż podróż do Mâcon jest bardzo długa. W dodatku we Francji o tej porze roku temperatury potrafią być bardzo wysokie, dlatego start tego typu imprez planowany jest przeważnie na godzinę 21:00.

Wyścig z czasem wielu zawodników

Istnieje choćby szansa, iż zawody mogą potrwać około trzech godzin, a więc może to oznaczać, iż turniej zakończy się około północy. Stwarza to ogromny problem dla zawodników, którzy jadą w niedzielę mecze w polskich ligach żużlowych. Łącznie jest dziewięciu zawodników, których drużyny mają zaplanowane mecze na niedzielę. W najlepszej sytuacji są Damian Ratajczak, Jonas Knudsen, Bartłomiej Kowalski i Jakub Krawczyk. W Zielonej Górze dojdzie do pojedynku między Stelmet Falubazem i Betard Spartą Wrocław, czyli drużyn, gdzie ścigają się ci czterej zawodnicy. Jak już wcześniej zostało wspomniane, Zielona Góra jest polskim żużlowym miastem najbliżej położonym Mâcon. W dodatku ten mecz zaplanowano na 19:30. W gorszej sytuacji jest Jakub Miśkowiak, którego Bayersystem GKM Grudziądz pojedzie do Rybnika. Mecz ten ruszy o 17:00.

W identycznej sytuacji są Villads Nagel i Bastian Pedersen. Dwaj Duńczycy pojadą w Pile, gdzie zaplanowano Derby Wielkopolski, bowiem dojdzie do starcia Pronergy Polonii Piła i Ultrapur Startu Gniezno. Mecz ten ruszy o godzinie 18:30. Bardzo intensywny weekend będzie miał Benjamin Basso. Duńczyk ściga się w barwach Wybrzeża Gdańsk, które w weekend ma zaplanowane dwa mecze. W piątek o 18:00 pojadą domowy mecz z Kolejarzem Opole, a dokładnie dwa dni później zmierzą się w Landshut. W tym meczu pojawić może się również Leon Flint. Brytyjczyk posiada kontrakt w niemieckim klubie, ale od miesiąca nie pojawił się w składzie swojej drużyny i nie wiadomo, czy weźmie udział w tym spotkaniu. Odwrotna sytuacja czeka Wiktora Przyjemskiego. Orlen Oil Motor Lublin jedzie w piątek o 20:30 w Częstochowie, a więc w przeciwieństwie do reszty zawodników, jego podróż będzie miała miejsce do Francji, a nie na niedzielny mecz ligowy.

Wielu zawodników czeka spory wyścig z czasem, aby zdążyć na niedzielne mecze swoich drużyn, jednak mamy nadzieję, iż wszystkim żużlowcom uda się dojechać na czas.

Wiktor Przyjemski
Idź do oryginalnego materiału