Francuski tenis od lat znajduje się w kryzysie. Po zakończeniu kariery przez Marion Bartoli, Alizé Cornet i w związku z rozczarowującym rezultatami Caroline Garcii i mężczyzn, wydawać się mogło, iż trójkolorowi kibice w najbliższych latach nie będą mieli wielu powodów do radości. Tymczasem tegoroczna edycja French Open stała się świadkiem narodzin nieoczekiwanej gwiazdy. Lois Boisson, przed rozpoczęciem turnieju plasująca się na 361. pozycji w rankingu WTA, dotarła aż do półfinału, pokonując po drodze m.in. Jessicę Pegulę (nr 3 światowego tenisa) i Mirrę Andreevą (nr 6). Zatrzymała ją dopiero późniejsza zwyciężczyni, Coco Gauff, a i ona potrzebowała na to trzech setów i 2,5 godziny.
Z rankingu 361 do półfinału French Open. Boisson pisze historię

- Strona główna
- Tenis
- Z rankingu 361 do półfinału French Open. Boisson pisze historię
Powiązane
US Open: zapadła decyzja ws. meczów Polek
2 godzin temu
Przed Kamilem Majchrzakiem prestiżowy start
3 godzin temu
Ważna zmiana w sztabie Coco Gauff
4 godzin temu
Polecane
Polski start-up zmienia medycynę
1 godzina temu
Smart city po polsku. Startupy połączą siły z miastami
3 godzin temu
Rzecznik rządu uspokaja. "Procedury zadziałały"
3 godzin temu
Trump: musi zrezygnować, natychmiast
4 godzin temu