Wyścigi konne

Wyścigi konne Za nami Gala Derby 2025. Wyjątkowy dzień na Służewcu

07.07.2025 12:52

Za nami Gala Derby 2025. Wyjątkowy dzień na Służewcu

Szybkie konie, wysokie nagrody, styl, elegancja, olbrzymie emocje i wspaniała zabawa! W niedzielę 6 lipca odbyło się wielkie święto wyścigów konnych – 81. Gala Derby na Torze Służewiec, najbardziej prestiżowe – obok rozgrywanej jesienią Wielkiej Warszawskiej – wydarzenie w rankingu wyścigów konnych w Polsce. Królową wśród dziewięciu rozegranych tego dnia gonitw była bez wątpienia Westminster Derby, nazywana wyścigiem o błękitną wstęgę. To najważniejszy moment w karierze dla trzyletnich koni pełnej krwi angielskiej. Szansa na start i wygraną zdarza się bowiem tylko raz. 6 lipca na dystansie 2400 metrów spotkało się 18 najlepszych wierzchowców z tego rocznika i dżokeje, którzy walczyli o laur zwycięstwa i blisko 300 000 złotych.

redakcja

Udostępnij

Westminster Derby 2025 wygrał trenowany przez Krzysztofa Ziemiańskiego Chestnut Rocket, którego do zwycięstwa poprowadził dżokej Vaclav Janacek.

– Doskonale czuję się jako zwycięzca. Wielu dziś chciało wygrać, a mnie się udało. Koń świetnie sobie poradził na torze. Pokazał charakter. Gonitwa była szybka, a my utrzymaliśmy odpowiednie tempo do końca – przyznał Vaclav Janacek, który tego dnia smak zwycięstwa mógł poczuć dwukrotnie, ponieważ wygrał też wyścig o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego. Tym razem na koniu Jolly Jumper, trenowanym przez Janusza Kozłowskiego.

W programie Gali Derby 2025 znalazły się także m.in. Memoriał Fryderyka Jurjewicza, gonitwa o Nagrodę Novary, gonitwa o Nagrodę Green Maestro oraz przepiękny pokaz Teatru Konnego Cabriola. Zwycięstwo podczas Derby to nie tylko euforia dla trenerów i dżokejów, ale spełnienie marzeń dla właścicieli oraz hodowców koni, nagroda za ich ciężką pracę.

– Totalizator Sportowy od 17 lat jest mecenasem Toru Wyścigów Konnych Służewiec oraz sponsorem nagród. W tym roku decyzją Zarządu pula nagród została podniesiona o 2 miliony złotych. Łącznie ze wszystkimi sponsoringami stanowi to ponad 11 mln złotych. Zdajemy sobie jednak sprawę, iż potrzeby środowiska, właścicieli i trenerów, są większe. W innych krajach wyścigi konne to branża dość dochodowa. Dążymy do tego, żeby w Polsce było podobnie – powiedział Artur Kapelko, członek zarządu Totalizatora Sportowego.

Wyścigi konne to jednak nie tylko sportowe emocje. Liczy się także historia, tradycja, styl i elegancja. Hołdując tym wartościom, już po raz kolejny – na zaproszenie Toru Służewiec – konkurs na najpiękniejszy kapelusz i stylizację zorganizowała Damosfera. Głowy pań zdobiły oryginalne kapelusze, toczki oraz fascynatory – woalki, tiule, pióra, kwiaty, wstążki. Jednym słowem – szyk, klasa, elegancja. Niczym w brytyjskim Ascot. Kroku damom coraz śmielej dotrzymują stylowi dżentelmeni. W jury, które oceniało najpiękniejsze stylizacje, znaleźli się: Irena Kamińska-Radomska, Katarzyna Butowtt i Jan Adamski.

Nie tylko uczestniczki konkursu postawiły tego dnia na piękne i wytworne stylizacje. Na Służewcu pojawiło się wiele osób, które olśniewały swoimi kreacjami, a wśród nich m.in.: Joanna Racewicz oraz Weronika i Teresa Rosati.

– Piękne stylizacje są nieodłącznym elementem wyścigów konnych. Dla mnie to sentymentalna podróż w lata 20-te i 30-te, dawne czasy Służewca i wyścigów spod znaku Wieniawy-Długoszowskiego i Nikodema Dyzmy. Fantastycznie, iż wiele kobiet ubiera się z szacunkiem dla tamtych czasów i dress codu – mamy cudowne kapelusze, fascynatory, suknie, okulary. Panowie również wiele tych zasad respektują. Z sentymentem patrzę na ich letnie garnitury, klasyczne panamy i stetsony na głowie. Kawałek pięknej, dawnej, eleganckiej Warszawy! – przyznała dziennikarka Joanna Racewicz.

Emocje sportowe i stylowa moda to jednak nie wszystko. Warto podkreślić, iż Gala Derby jest imprezą dla wszystkich. Tego dnia na Służewcu można przyjemnie spędzić czas w miłym towarzystwie. Na gości czekała moc atrakcji dla dzieci, w tym uwielbiane przez najmłodszych treningi i zawody hobby horse. Na terenie Toru nie zabrakło także stref gastronomicznych oraz przestrzeni do relaksu, dzięki czemu Gala Derby to również doskonały pomysł na weekendowy wypad z rodziną i przyjaciółmi.

– Derby to impreza dla wszystkich. Dla tych, którzy kochają konie i lubią emocje związane z postawieniem zakładu. Ale to również okazja, żeby przybyć na Tor Służewiecki z całą rodziną i podelektować się pięknym miejscem, cieszyć słoneczną pogodą. Pobyć wśród natury, a jednocześnie obserwować zmagania koni w galopie. Nie ma nic piękniejszego! Dzisiaj wszyscy czujemy się elitą, dlatego iż oprócz atrakcji na torze są również konkursy na najpiękniejsze nakrycia głowy. To miejsce wręcz do tego zachęca, by założyć coś kolorowego i niesztampowego, oryginalny kapelusz czy fascynator – powiedziała Beata Stelmach, Prezeska Totalizatora Sportowego.

Jednym słowem, Derby to jedno z najważniejszych wydarzeń roku w stolicy, wyczekiwane przez fanów wyścigów i mieszkańców Warszawy. Wielkim atutem tej imprezy jest oczywiście sam Tor Wyścigów Konnych Służewiec – wyjątkowe miejsce na mapie Warszawy. Od ponad 80 lat przyciąga miłośników wyścigów z kraju i zagranicy. Otoczony zielenią, pełen przestrzeni, z niezwykłą modernistyczną architekturą – tu można poczuć magię dawnych lat i jednocześnie uczestniczyć w nowoczesnych wydarzeniach na najwyższym poziomie. Gala Derby jest tego najlepszym przykładem.

– Derby to jeden z najważniejszych dni w kalendarzu wyścigowym, na które całe środowisko czeka cały rok. Wyjątkowy ze względu na gonitwę Westminster Derby, w której startują najlepsze konie rocznika. To wyjątkowy dzień również ze względu na nieoczywiste połączenie dwóch światów na Torze Służewiec – świata mody i świata sportu. Będąc tutaj można obserwować przepiękne stylizacje, unikatowe nakrycia głowy. To widowisko samo w sobie – powiedziała Martyna Jarząbek, przedstawicielka Toru Służewiec.

redakcja