Złe wieści dla Lewandowskiego. Barcelona znalazła jego następcę. "Jest gotowy"

4 godzin temu
Robert Lewandowski rozpoczął w sobotę czwarty sezon w barwach FC Barcelony. Nie był to udany występ przeciwko Osasunie, choć trudno było spodziewać się czegoś innego po dłuższej przerwie. Niespodziewanie dziennik "Sport" przyznał, iż Polak nie jest już aż tak bardzo potrzebny, gdyż kataloński klub znalazł godnego następcę. "Jest gotowy walczyć z Lewandowskim" - przekazano.
Robert Lewandowski obchodził w czwartek 37. urodziny. Mimo to pozostaje w znakomitej formie, co można zobaczyć po statystykach z ubiegłego sezonu - 42 gole i trzy asysty. Był to solidny wynik, a przecież pamiętajmy, iż w końcówce doznał on kontuzji. Lewandowski całkiem nieźle prezentował się również w okresie przygotowawczym, ale niestety doznał urazu i opuścił pierwsze spotkanie z RCD Mallorca. I choć wrócił do gry w meczu z Osasuną, to wydaje się, iż jego pozycja nie jest już taka pewna.


REKLAMA


Zobacz wideo "Jestem trochę zawiedziona". Natalia Bukowiecka piąta na Stadionie Śląskim


FC Barcelona znalazła następcę Lewandowskiego. Wszystko jasne
Ferran Torres od początku sezonu prezentuje się doskonale. Ma już na koncie dwa gole i bardzo dobrze wygląda w ataku obok Raphinhy oraz Lamine'a Yamala. "Cichy spadkobierca dziewiątki" - przekazał dziennik "Sport". Dodano, iż już w poprzednich rozgrywkach był on "luksusowym zmiennikiem", natomiast teraz może mieć "kluczową rolę" w zespole aspirującym do obrony mistrzostwa kraju.
Dziennikarze podkreślają, iż w nadchodzących miesiącach Deco musi podjąć bardzo istotną decyzję: kto zostanie następcą Lewandowskiego? Na ten moment nie ma takiej dyskusji, gdyż nie można wykluczyć "żadnego scenariusza". Przedstawiciele klubu nie zamierzają się spieszyć, gdyż "możliwe nawet, iż Polak zostanie w klubie na kolejny rok". Na tym jednak nie koniec, gdyż okazuje się, iż Ferran "jest gotowy, by walczyć z Lewandowskim o pozycję".


Nasz napastnik jest już gotowy do gry, natomiast Torres udowodnił, co potrafi i chce utrzymać miejsce w podstawowym składzie. Początek rozgrywek uspokaja za to władze klubu, jeżeli chodzi o przyszłość. Te chcą zbadać, czy Torres utrzyma formę i będzie gotowy, by w kolejnych miesiącach być najlepszym następcą Polaka. "Jeszcze za wcześnie, by wyciągać wnioski i podejmować decyzje, ale walka już się rozpoczęła i na razie kandydatura Hiszpania po cichu zyskuje na popularności" - czytamy.


FC Barcelona po dwóch meczach ligowych jest wiceliderem tabeli ligowej z kompletem punktów. Najbliższe spotkanie piłkarze Hansiego Flicka rozegrają w niedzielę 31 sierpnia, kiedy na wyjeździe zmierzą się oni z Rayo Vallecano.
Idź do oryginalnego materiału