Żużel. Dudek zwycięża w Lesznie! Parnicki skradł show! (RELACJA)

8 godzin temu

Od początku zawodów fantastycznie wyglądali zwłaszcza żużlowcy startujący z czwartego pola. Większość z nich wygrywała swoje wyścigi, nie dając szans rywalom i zostawiając ich daleko w tyle już po pierwszym łuku. Zawodzili natomiast faworyci, a najbardziej Kacper Woryna. Zawodnik Włókniarza Częstochowa w swoich pierwszych dwóch startach zanotował dwa zera.

Bardzo dobrze spisywali się za to żużlowcy mniej oczywiści. Swoją szansę, którą otrzymał dzięki dzikiej karcie, wspaniale wykorzystywał Grzegorz Zengota. Reprezentant miejscowej Unii Leszno po dwóch pierwszych seriach miał już na koncie pięć punktów. Największą niespodzianką był jednak Vaclav Milik, który również zgromadził pięć oczek. Po Czechu nikt się tego nie spodziewał, zwłaszcza iż ten sezon w barwach Orła Łódź jest dla niego wyjątkowo nieudany. Ścigania było jednak jak na lekarstwo, o wynikach decydował start i wyjście z pierwszego łuku. interesujący pojedynek stoczył Piotr Pawlicki ze wspomnianym Milikiem, jednak i tam zabrakło mijanek.

Żużel. To on zastąpi Hampela w Falubazie? Przestrzega przed tym ruchem!

Zawody odbywały się w błyskawicznym tempie. Trzecia seria to przebudzenie Kacpra Woryny. Rybniczanin zwyciężył w bardzo trudnym wyścigu z Patrykiem Dudkiem oraz Leonem Madsenem. Duńczyk wyraźnie nie był sobą. Kibice zaczęli się zastanawiać czy fakt, iż Duńczyk już wcześniej zagwarantował sobie udział w przyszłorocznym cyklu Grand Prix, nie powoduje, iż 36-latek nieco odpuścił sobie zawody Indywidualnych Mistrzostw Europy. Tym, który jednak na pewno nie odpuścił był Patryk Dudek, który po słabszym pierwszym wyścigu do końca zawodów prezentował już swój wysoki poziom. W 12. wyścigu zaskoczył Tom Brennan, który znalazł idealną ścieżkę na leszczyńskich owalu. Jechał zdecydowanie szybszą linią pod płotem niż trzymający się bliżej wewnętrznej części toru – Grzegorz Zengota.

Żużel. Sensacja w Grudziądzu, Jaworski pogodził faworytów! Cztery defekty Palucha

Wyraźnym liderem zawodów okazał się Andrzej Lebiediew. Aktualny Indywidualny Mistrz Europy kolejny raz udowodnił, iż w trakcie zawodów indywidualnych staje się zawodnikiem ze światowej czołówki. Jego kapitalny pojedynek z Grzegorzem Zengotą był ozdobą dzisiejszego widowiska. Podobnie można określić wyścig później, kiedy to Michael Jepsen Jensen okazał się lepszy niż Patryk Dudek.

Grzechem byłoby nie wspomnieć o imponującej postawie Nazara Parnickiego. Ukrainiec wykorzystał znajomość swojego domowego toru, dzięki czemu pokonywał wyżej notowanych rywali. Po 20. wyścigach znalazł się na bardzo wysokiej czwartej pozycji. Do wielkiego finału awansowali bezpośrednio Andrzej Lebiediew, który stracił zaledwie jedno oczko oraz Patryk Dudek – zdobywca 11. punktów. W biegu ostatniej szansy znaleźli się Zengota, Parnicki, Brennan oraz Jepsen Jensen.

Żużel. Żyto o 300 procentach na Falubaz, złości na Pedersena i składzie na W69 (WYWIAD)

W biegu dodatkowym przez długi czas wydawało się, iż pierwsze i drugie miejsce zajmą miejscowi reprezentanci Unii Leszno. Fantastycznie ze startu wyszedł Nazar Parnicki, który pędził niezagrożony do mety. Kapitalny bój za jego plecami stoczyli jednak Tom Brennan oraz Grzegorz Zengota. Górą okazał się Brytyjczyk, który dzisiaj świetnie czuł się na Smoczyku. To z pewnością bardzo dobra wiadomość dla wszystkich fanów Polonii Bydgoszcz w razie ewentualnego finału między Unią a Polonią.

Nadszedł czas na wielki finał. Zawodnicy stanęli pod taśmą w następującej kolejności: Lebiediew, Parnicki, Brennan, Dudek. Wygrał ten najbardziej doświadczony – Patryk Dudek. W tym roku jest on niesamowity i kolejny raz wytrzymał presję, która na nim ciążyła. Drugi, niespodziewanie, Parnicki, który dziś odjechał jedne z najlepszych zawodów w swojej karierze. Podium uzupełnił Andrzej Lebiediew, który zgromadził najwięcej punktów z całej stawki.

W cyklu z 42 punktami także prowadzi Dudek, sześć punktów za nim znajduje się Andrzej Lebiediew, a po 30. oczek na swoim koncie mają Leon Madsen oraz Kacper Woryna. Czwarty i ostatni turniej SEC odbędzie się 19 września w Pardubicach.

3. Finał Tauron SEC 2025 – Leszno

1. Patryk Dudek 14 (1,3,2,2,3,3)

2. Nazar Parnicki 12 (0,3,2,3,2,2)

3. Andrzej Lebiediew 15 (3,2,3,3,3,1)

4. Tom Brennan 9 (1,1,3,3,1,0)

5. Grzegorz Zengota 11 (3,2,2,2,2)

6. Michael Jepsen Jensen 9 (2,0,2,3,2)

7. Mateusz Cierniak 7 (0,3,1,t,3)

8. Szymon Woźniak 7 (1,2,3,1,0)

9. Przemysław Pawlicki 7 (3,1,1,1,1)

10. Leon Madsen 7 (2,1,0,2,2)

11. Piotr Pawlicki 7 (2,2,0,2,1)

12. Kacper Woryna 6 (0,0,3,0,3)

13. Vaclav Milik 6 (2,3,1,0,0)

14. Norick Bloedorn 4 (3,1,0,0,0)

15. Dimitri Berge 3 (1,0,1,1,0)

16. Timo Lahti 2 (0,0,0,1,1)

17. Antoni Mencel 0 (0)

18. Emil Konieczny (NS)

Bieg po biegu:

1. PRZ. PAWLICKI, Madsen, Woźniak, Lahti

2. LEBIEDIEW, Jepsen Jensen, Brennan, Woryna

3. BLOEDORN, Milik, Berge, Parnicki

4. ZENGOTA, Pi. Pawlicki, Dudek, Cierniak

5. PARNICKI, Zengota, Madsen, Jepsen Jensen

6. CIERNIAK, Woźniak, Bloedorn, Woryna

7. MILIK, Pi. Pawlicki, Brennan, Lahti

8. DUDEK, Lebiediew, Prz. Pawlicki, Berge

9. WORYNA, Dudek, Milik, Madsen

10. WOŹNIAK, Jepsen Jensen, Berge, Pi. Pawlicki

11. LEBIEDIEW, Parnicki, Cierniak, Lahti

12. BRENNAN, Zengota, Prz. Pawlicki, Bloedorn

13. BRENNAN, Madsen, Berge, Mencel

14. LEBIEDIEW, Zengota, Woźniak, Milik

15. JEPSEN JENSEN, Dudek, Lahti, Bloedorn

16. PARNICKI, Pi. Pawlicki, Prz. Pawlicki, Woryna

17. LEBIEDIEW, Madsen, Pi. Pawlicki, Bloedorn

18. DUDEK, Parnicki, Brennan, Woźniak

19. WORYNA, Zengota, Lahti, Berge

20. CIERNIAK, Jepsen Jensen, Prz. Pawlicki, Milik

21. – bieg barażowy: PARNICKI, Brennan, Zengota, Jepsen Jensen

22. – bieg finałowy: DUDEK, Parnicki, Lebiediew, Brennan

Idź do oryginalnego materiału