Zespół Trans MF Landshut Devils wreszcie przełamał swoją niemoc i odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, pokonując na własnym torze OK Kolejarz Opole 47:43. Mniej szczęścia miała Pronergy Polonia Piła, która przy padającym deszczu zakończyła zawody po dziewięciu biegach, ulegając drużynie z Gdańska 25:29. Z kolei Ultrapur Start Gniezno bez problemu pokonał Speedway Kraków 57:32.
Ściganie w Krajowej Lidze Żużlowej rozpoczęto w Niemczech, gdzie Trans MF Landshut Devils podejmowali OK Kolejarz Opole. „Diabły” po pięciu porażkach wreszcie miały realną szansę na odniesienie pierwszego zwycięstwa. Spotkanie od początku było bardzo wyrównane, a oba zespoły na zmianę wymieniały się ciosami. Gospodarze zbudowali sobie solidną przewagę przed biegami nominowanymi, prowadząc 42:36. Emocji nie zabrakło w wyścigu czternastym, w którym Opole wygrało 4:2 i zmniejszyło straty. Ostatecznie jednak goście nie zdołali odrobić strat, przegrywając 43:47. Bardzo dobre zawody odjechał Charles Wright, który zdobył 11+2. Filarami drużyny gospodarzy byli również Erik Riss oraz Kim Nilsson. W ekipie Kolejarza cieszyć może postawa Oskara Stępnia, który po dwóch startach pozostawał niepokonany, choć ostatni bieg nie ułożył się po jego myśli. Swoją dobrą formę potwierdzili również Oskar Polis i Hubert Łęgowik.
Trans MF Landshut Devils 47:43 OK Kolejarz Opole
Trans MF Landshut Devils: 9. Kevin Woelbert 3+1 (d,2*,1,d), 10. Charles Wright 11+2 (1*,3,3,2*,2), 11. Kim Nilsson 12 (1,3,3,3,2), 12. Kevin Juhl Pedersen 5+2 (2*,0,2*,1,0), 13. Erik Riss 10+1 (3,2,1,3,1*), 14. Mario Hausl 3+1 (1*,2,d), 15. Marlon Hegener 3 (2,0,1)
OK Kolejarz Opole: 1. Hubert Łęgowik 11+1 (2*,3,2,3,1,0), 2. James Pearson 4 (1,1,0,2), 3. Oskar Polis 12 (3,2,3,1,3), 4. Martin Smolinski 8+3 (0,1*,2*,2*,3), 5. Stanisław Melnyczuk 2 (w,1,1,d,-), 6. Oskar Stępień 6 (3,3,0), 7. Jakub Fabisz 0 (0,0,0)
Żużel. Parodia żużla w Łodzi! Upadek za upadkiem, zawody wstrzymano
Żużel. Woffinden mówi z czym ma największy problem. Kość rozpadła się na 27 części! – PoBandzie – Portal Sportowy
W Pile miejscowa Polonia podejmowała Wybrzeże Gdańsk. Już kilka dni przed meczem prognozy nie były optymistyczne — zapowiadano deszcz podczas spotkania. Początek zawodów przesunięto o 15 minut wcześniej, na godzinę 15:45, jednak ta decyzja nie pozwoliła uniknąć opadów. Goście gwałtownie objęli prowadzenie 9:3 i przez kolejne biegi utrzymywali przewagę czterech punktów. Od siódmego wyścigu deszcz zaczął się nasilać, jednak udało się rozegrać minimalną liczbę biegów potrzebnych do uznania meczu za ważny, czyli osiem. Po dziewiątym wyścigu zawody zostały wstrzymane, a na decyzję o ich ewentualnej kontynuacji trzeba było czekać około 15 minut. Ostatecznie sędzia nie miał wątpliwości i mecz zakończono wynikiem 29:25 na korzyść Wybrzeża Gdańsk. Świetnie w roli rezerwowego spisał się Benjamin Basso, który od początku zastępował Kacpra Grzelaka, zdobywając przy tym 7+1 punktów. Prawdziwe show na pilskim torze dał Villads Nagel, który imponował jazdą w trudnych warunkach i wyprzedzał rywali na trasie.
Pronergy Polonia Piła 25:29 Wybrzeże Gdańsk
Pronergy Polonia Piła: 9. Adrian Cyfer 5 (2,1,2), 10. Norbert Kościuch 0 (-,-,-), 11. Krzysztof Sadurski 0 (0,w), 12. Wiktor Jasiński 3 (0,3), 13. Jonas Seifert-Salk 8 (3,3,2), 14. Jakub Żurek 1 (0,1,0), 15. Jakub Breński 1 (1,0), 16. Villads Nagel 7 (3,3,1)
Wybrzeże Gdańsk: 1. Kacper Grzelak 0 (-,-,-), 2. Marcus Birkemose 3+1 (1*,2,w), 3. Tim Sorensen 6 (1,2,3), 4. Krystian Pieszczek 4 (2,1,1), 5. Niels Kristian Iversen 4 (2,2), 6. Eryk Kamiński 2+1 (2*,0), 7. Miłosz Wysocki 3 (3,0), 8. Benjamin Basso 7+1 (3,1*,3)
Żużel. Totalna dominacja GKM-u! Stal rozbita w pył! (RELACJA)
Żużel. Siekiera wbita w kolejny tor! Wilki pokazały moc w trudnych warunkach
W Gnieźnie doszło do prawdziwego pogromu — i to nie za sprawą deszczu, ale na torze. Start Gniezno po sześciu biegach prowadził już różnicą 15 punktów nad Speedway Kraków. Z każdym kolejnym wyścigiem przewaga gospodarzy rosła w imponującym tempie. Przyjezdni zdołali odnieść pierwsze biegowe zwycięstwo dopiero w ostatnim wyścigu, kiedy losy spotkania były już dawno rozstrzygnięte. Ostatecznie Kraków przegrał 32:57, jednak pozytywnym zaskoczeniem okazał się Ernest Matjuszonok, który zdobył 9 punktów. W drużynie Startu bardzo dobrze spisał się Bastian Pedersen, zdobywając komplet punktów. Duńczyk w ostatniej gonitwie upadł jednak na tor i był niezdolny do jazdy. W powtórce się już więc nie pojawił.
Ulltrapur Start Gniezno 57:32 Speedway Kraków
Ultrapur Start Gniezno: 9. Bastian Pedersen 11+1 (3,2*,3,3,-), 10. Kevin Fajfer 10+1 (3,3,2*,2,w), 11. Sam Masters 12+1 (1,2*,3,3,3), 12. Adrian Gała 6 (3,3,d,t), 13. Adam Ellis 8+2 (1,2*,3,1*,1), 14. Marcel Juskowiak 5 (3,1,1,0), 15. Patryk Budniakk 5 (w,3,0,2)
Speedway Kraków: 1. Jesse Mustonen 1+1 (0,0,-,1*), 2. Bartosz Szymura 3 (0,1,-,2,-), 3. Matic Ivacic 8 (2,1,2,0,0,3), 4. Dawid Rempała 7 (2,0,-,1,2,2), 5. Ernest Matjuszonok 9 (2,1,2,3,1), 6. Dawid Grzeszczyk 0 (d,0,-), 7. Miłosz Duda 2 (2,0,-,0), 8. Jakub Woźnik 2+1 (0,1,1*)