Żużel. Kapitan zadowolony po pierwszym zwycięstwie. „Jestem podjarany jazdą”

19 godzin temu

H. Skrzydlewska Orzeł Łódź minionej niedzieli odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tegorocznym sezonie Metalkas 2. Ekstraligi. Kapitan zespołu – Vaclav Milik nie ukrywa swojego zadowolenia i opowiedział o tym jak bardzo cieszy go jazda na żużlu.

Mało który kibic łódzkiego Orła spodziewał się w ostatnich zawodach innego rezultatu niż pewne zwycięstwo gospodarzy. Mimo wysokiego zwycięstwa tarnowianie postawili jednak opór w pierwszej połowie. Kapitan drużyny jest jednak zadowolony z tego spotkania i wie, iż jego zespół stać na jeszcze lepsze rezultaty.

– Myślę, iż każdy z nas może jeszcze dać od siebie więcej. Jest to początek sezonu, to był trzeci mecz, teraz ruszają i zagraniczne ligi. Wydaje mi się, iż jak jeszcze więcej pojeździmy, to będziemy jeszcze lepsi. Jestem bardzo zadowolony z tego, iż udało nam się od początku spasować, dobrze jechaliśmy jako cała drużyna i z tego się cieszę – powiedział Vaclav Milik dla klubowych mediów.

Żużel. Wiemy co z występem Michelsena! Klub zabrał głos!

Żużel. Juniorzy to… dziady i gwiazdeczki?! Mrozek nie wytrzymał!

Milik wraz z Andreasem Lyager domknęli spotkanie podwójnym zwycięstwem. Czech przyznał, iż tak cieszyła go jazda, iż nie zauważył flagi oznaczającej koniec wyścigu.

– Zrobiliśmy tak, jak dogadaliśmy się z Andreasem Lyagerem przed biegiem. Bardzo się z tego cieszyłem, bo czasami różnie bywa na tym torze, ale teraz tak jak powiedzieliśmy sobie w parkingu, tak zrobiliśmy na torze i z tego bardzo się cieszę. Pojechałem niecałych pięć okrążeń, bo jechałem i nie wiem dlaczego, ale widziałem żółtą flagę, choć zawsze jak jestem tak podjarany jazdą, to skupiam się na jeździe, a nie na flagach, ale ogólnie fajnie było! – opowiedział Vaclav Milik.

Żużel. „W sprzęt inwestuje więcej, niż zarabia!”. „Będzie coraz skuteczniejszy”

Kapitan H. Skrzydlewska Orła Łódź nie ukrywa, iż wierzy w potencjał zespołu. Mimo iż łodzianie nie są faworytem ligi, to Czech chciałby nieraz zaskoczyć przeciwników choćby podczas meczów wyjazdowych.

– Mam nadzieję, iż dla nas to zwycięstwo to będzie taki dodatkowy kop do tego, żeby lepiej jechać wszędzie, nie tylko u siebie, bo chcemy być też mocnym punktem na wyjazdach – przyznał Milik.

Idź do oryginalnego materiału