Typy bukmacherskie na Grand Prix na żużlu 13.09.2025
Zmarzlik czy Kurtz? To pytanie zadaje sobie cały żużlowy świat od dwóch tygodniu. Polak był zdecydowanym faworytem przed sezonem, ale debiutujący w cyklu Australijczyk rzucił mu poważne wyzwanie. Już samo wyrównanie rekordu Tony’ego Rickardsssona i wygranie 4 turniejów Grand Prix z rzędu mówi samo za siebie. Dzisiaj Kurtz stoi przed szansą na wygranie piątej rundy z rzędu, ale choćby ta wiktoria może nie dać mu tytułu. Wszystko przez to, iż przewaga Zmarzlika wynosi trzy oczka.
Polak musi zająć drugie miejsce podczas Grand Prix w Vojens, żeby bez oglądania się na Kurtz wywalczyć złoty medal. jeżeli to mu się uda, to dołączy do Tony’ego Rickardssona i Ivana Maugera, którzy mają 6 mistrzostw świata na koncie. Polak jest faworytem rywalizacji z Australijczykiem. Kurs na złoty medal Bartosza Zmarzlika wynosi 1,45, za to na wygraną Kurtza 2,55.
Oczywiście za Polakiem stoi doświadczenie. Zmarzlik wie, jak rozgrywać turnieje, które decydują o wywalczeniu mistrzowskiego tytułu. Do tego, zna smak zwycięstwa w Vojens. Na tym obiekcie triumfował w 2022 roku, a przed 12 miesiącami zajął tu drugie miejsce. Kutrz oczywiście nie miał szansy startować w Grand Prix w Vojens. Jednak przez ostatnie tygodnie pokazują, iż debiutant w cyklu doskonale radzi sobie w różnych okolicznościach. My jednak typujemy, iż dzisiaj doświadczenie będzie górą, stawiamy na to, iż Zmarzlik zostanie mistrzem świata po kursie 1,45 w STS.
Żużel. Bewley najlepszy w kwalifikacjach, męczarnie Kurtza! Wybierał przedostatni
Żużel. Przed nami wielki finał Speedway Grand Prix. Dla kogo złoto, dla kogo brąz?
Grand Prix Danii w Vojens – typy bukmacherskie 13.09.2025
Pretendenci do mistrzowskiego tytułu są oczywiście też faworytami do wygranej w Vojens. Oto jak wyglądają kursy bukmacherskie na cały turniej:
– Zmarzlik 3,00,
– Kurtz 3,75,
– Jepsen Jensen 8,00,
– Bewley 10,00,
– Lindgren 18,00.
Jak widać, STS na niemal na równi stawia szansę Polaka i Australijczyka. Kolejnym na tej liście jest Michael Jepsen Jensen. Duńczyk nie jest w tym sezonie stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix, podczas rundy w Vojens wystartuje z dziką kartą. Jest to jednak 7. zawodnik PGE Ekstraligi pod względem średniej biegopunktowej, stąd też jego szanse stoją wysoko. My stawiamy na to, iż reprezentant gospodarzy będzie dzisiaj w finale. Kurs na to zdarzenie wynosi 2,00 w STS.
Żużel. Raport z obozów Kurtza i Zmarzlika! To mówią przed wielką bitwą!
Żużel. Zmarzlik vs. Kurtz. Tak złoto typują mistrzowie świata!
Jak obstawiać Grand Prix w Vojens w STS?
Nieco w tle walki o tytuł będzie miała miejsce rywalizacja o brązowy medal. Na dzisiaj bliżej wywalczenia tego krążka jest Dan Bewley, który wyprzedza Fredrika Lindgrena o 5 oczek. Jednak to Szwed jest bardziej doświadczony, ma już na koncie 4 medale indywidualnych mistrzostw świata. Dla Brytyjczyka może to być pierwszy krążek. Bukmacher STS stawia na Bewleya w tej rywalizacji. Według nas to Lindgren dzisiaj będzie wyżej, stawiamy na to zdarzenie po kursie 2,40.
Ostatnia runda Grand Prix to także walka o utrzymanie w cyklu. Jazdę w przyszłorocznej edycja zapewni sobie czołowa siódemka klasyfikacji generalnej. Jak na razie 6. miejsce zajmuje Andrzej Lebiediew, który na przewagę na 8. w tabeli Lambertem w wysokości 14 oczek. To duży kapitał, szczególnie biorąc pod uwagę dyspozycję Brytyjczyka w tym sezonie. Zresztą Łotysz może spać spokojnie, bo awans do Grand Prix 2026 zapewnił sobie w turnieju Challenge.
Pewny miejsce w cyklu nie może za to być Max Fricke. Australijczyk zajmuje 7. miejsce – ostatnie premiowane awansem. Ma nad Lambertem zaledwie 3 oczka przewagi. Brytyjczyk ma za to świetnie wspomnienia z Vojens, przed rokiem wygrał turniej w Danii. Według bukmachera STS szanse tych zawodników są wyrównane. My stawiamy na Brytyjczyka po kursie 1,85.
ŁUKASZ BRZYKCY