Stelmet Falubaz Zielona Góra wraca do żywych! Goście w Częstochowie nie dali szans podopiecznym Mariusza Staszewskiego i wygrali 48:42. Niesamowicie do swojego byłego domu powrócił Leon Madsen, który został bohaterem Falubazu. Oprócz wybitnej jazdy Duńczyka, był to bardzo dobry mecz w wykonaniu braci Pawlickich. Niestety również były gorsze sceny i tor w karetce ponownie opuścił Jason Doyle.
Pierwszy wyścig dnia przyniósł wiele emocji. Moment startowy należał do Piotra Pawlickiego, ale finalnie minął go jego starszy brat. Tuż po wyścigu wykluczony został Jarosław Hampel za przekroczenie krawężnika dwoma kołami. W wyścigu młodzieżowym wykluczony został Kacper Halkiewicz. W powtórce osamotniony Franciszek Karczewski podołał i uratował gospodarzy. Fenomenalnie do Częstochowy powrócił Leon Madsen. Duńczyk wygrał trzecią gonitwę i momentalnie został wygwizdany w swoim starym domu. Na koniec pierwszej serii goście wygrali 4:2 za sprawą dobrych ataków Ratajczaka i Jensena. Stelmet Falubaz prowadził 10:14
Przemysław Pawlicki znów udowodnił, iż jest liderem Falubazu. Starszy z braci nabrał niesamowitej prędkości i minął Jasona Doyla. Z tyłu toczyła się walka o jeden punkt, którą wygrał Mads Hansen. Po starcie goście prowadzili 5:1 w gonitwie szóstej. Finalnie Jonasa Knudsena minął Kacper Woryna, ale to goście w dalszym ciągu prowadzili. Niesamowita walka między Leonem Madsenem, a Piotrem Pawlickim. Polak wszedł pod łokieć Duńczyka i to właśnie zawodnik Włókniarza wygrał ten bieg. Na szczęście gospodarzy jeden punkt dowiózł Wiktor Lampart. 19:23 dla gości po dwóch seriach.
Zielonogórzanie mocno rozpoczęli trzecią serię. Rasmus Jensen oraz Przemysław Pawlicki wygrali 5:1. Duńczyk dwoił się i troił aż na czwartym okrążeniu wyprzedził Kacpra Worynę. Mimo wszystko w pogoń rzucił się Piotr Pawlicki już w biegu dziewiątym, który wygrał. Za jego plecami próbował gonić Jarosław Hampel, ale bez skutku. W biegu 10. Trener Mariusz Staszewski zdecydował się na rezerwę taktyczną. W miejsce Madsa Hansena pojawił się szybki Piotr Pawlicki. Znów emocji dodał pojedynek Pawlickiego z Madsenem. Tym razem górą w tym starciu był żużlowiec Stelmet Falubazu Zielona Góra.
Ponownie na torze oglądaliśmy Piotra Pawlickiego, ale w tym przypadku został pokonany przed Rasmusa Jensena. Za plecami tej dwójki o jeden punkt walczył Jason Doyle oraz Jarosław Hampel. Końcowo to Australijczyk dowiózł cenne „oczko” dla Krono-Plast Włókniarza. W biegu 12. dobry start zanotował Franciszek Karczewski, który od startu do mety prowadził. Za nim o trzy punkty jechał chętny Damian Ratajczak, ale to junior gospodarzy powiększał nad nim przewagę. Na koniec czwartej serii Przemysław Pawlicki i Leon Madsen nie dali szans Włókniarzowi i przypieczętowali minimum jeden punkt meczowy. Przed nominowanymi 35:43 dla Stelmet Falubazu.
Niestety znów na tor upadł Jason Doyle. Australijczyk upadł przed tygodniem podczas Grand Prix we Warszawie, gdzie opuścił tor na noszach. Tym razem było podobnie na stadionie w Częstochowie. W biegu 14. Rasmus Jensen ostro wszedł pod lewy łokieć Doyla, a ten upadł na tor. Decyzją sędziego wykluczony został Rasmus Jensen. Pechowo Jason był niezdolny do dalszej jazdy. Cóż za historia w Częstochowie! W powtórce junior Włókniarza Franciszek Karczewski zainkasował 3 punkty, a za jego plecami dojechał Mads Hansen. Przed ostatnim wyścigiem mieliśmy wynik 44:40 dla gości. Leon Madsen w stylu powrócił do starego domu. Duńczyk wygrał ostatni wyścig dnia i Falubaz wygrał 48:42.
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa – Stelmet Falubaz Zielona Góra 42:48
Stelmet Falubaz: Jarosław Hampel (W,3,2,0,0) – 5, Jonas Knudsen (1,1,0,-) – 2, Przemysław Pawlicki (3,3,3,3,1) – 13, Rasmus Jensen (1,0,2*,3,W) – 6+1, Leon Madsen (3,2,3,2*,3) – 13+1, Damian Ratajczak (2,3,0,2) – 7, Oskar Hurysz (1,0,0) – 1, Michał Curzytek NS.
Krono-Plast Włókniarz: Piotr Pawlicki (2,3,3,2,2,2) – 14, Wiktor Lampart (2,1,1,0) – 4, Mads Hansen (1,1*,-,1,2*) – 5+2, Jason Doyle (0,2,1*,1*,U) – 4+2, Kacper Woryna (2,2,1,1,0) – 6, Kacper Halkiewicz (W,0,0) – 0, Franciszek Karczewski (3,0,3,3) – 9, Philip Hellstroem Bangs NS