Żużel. Żyto o 300 procentach na Falubaz, złości na Pedersena i składzie na rewanż (WYWIAD)

6 godzin temu

Innpro ROW Rybnik zrobił niemałego psikusa w piątkowe popołudnie. Rekiny skreślane w walce o utrzymanie zdołały wygrać z Stelmet Falubazem Zielona Góra w pierwszym meczu fazy play-down 46:44 i na W69 pojadą z minimalną zaliczką. O niedosycie, sytuacji z udziałem Nickiego Pedersena oraz składzie na rewanż mówi opiekun 12-krotnych mistrzów Polski, Piotr Żyto.

46 punktów na koncie Innpro ROW-u Rybnik po pierwszym meczu z Stelmet Falubazem Zielona Góra. Jest u Pana więcej euforii czy niedosytu?

Jakiś niedosyt na pewno jest. Przebieg meczu pokazał, iż tych punktów faktycznie mogło być więcej. Laczek Pedersena, defekt Czugunowa, akcja Pedersena w 14. biegu. Trochę tych punktów uciekło. Sam Piotr Protasiewicz mówił, iż śmierdziało mu to 10 punktami i moim zdaniem ten wynik 50:40 to byłby optymalny wynik. W sporcie trzeba mieć szczęście i pogodzić się z sytuacją.

Co jest największym pozytywem dla trenera po takim spotkaniu?

Widać było, iż drużyna chce jechać i jest przygotowana. Nie było dziur w moim składzie. Wszyscy coś dorzucili. To jest najważniejsze i budujące. Rohan Tungate wyglądał znacznie lepiej, Kacper Pludra robi ważne punkty, wygrywa na 5:1. Młodzieżowców stać na więcej, ale też coś dodali.

Żużel. ROW napędził strachu Falubazowi! Protasiewicz: Śmierdziało dziesięcioma – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Huszcza pobity! Pedersen ma nowy rekord! – PoBandzie – Portal Sportowy

A była duża złość na Nickiego Pedersena po tym wjeździe w Rohana Tungate’a?

A co dadzą moje nerwy po fakcie? Co to da? On sam wie, iż zrobił błąd i tyle. Oczywiście był lekki „wkur*” na początku, ale potem emocje opadły i trzeba było jechać dalej. Dobrze, iż Rohan wygrał ten wyścig. Nie ukrywam, iż liczyłem na większą pulę punktów w tym biegu. Duet Hampel-Ratajczak tego dnia nie był takim, którego nie można było pokonać 5:1.

Odpłacił się Panu Gleb Czugunow. Wielu pukało się w głowę, gdy zobaczyło go pod „trzynastką” w składzie awizowanym…

Wielu wieszało na nim psy, a o mnie mówili, iż jestem niespełna rozumu, iż wystawiam go pod numer 13. Było węszenie podstępu, iż będzie „zastępstwo zawodnika”. Jak się jest blisko i się widzi, co się dzieje, to wszystko wygląda inaczej. Wygrał bieg, mimo defektu zrobił dobry wynik. Przyjeżdżał na 3:3, wyrwał istotny punkt na koniec. Jego postawa zadowoliła mnie i myślę, iż kibiców też.

Żużel. Falubaz w opałach! Mrozek dotrzymał słowa! (RELACJA) – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Pedersen nie zgodził się z decyzją sędziego. Poleciał kask! – PoBandzie – Portal Sportowy

Taki sam skład pojedzie do Zielonej Góry na rewanż?

Nie wiem jak poukładam to parami, ale będą na pewno ci sami zawodnicy. Widzę u nich chęć i zaangażowanie. Zobaczyłem w zespole mobilizację nie na 100, nie na 200, a na 300 procent. Każdy chciał, byliśmy drużyną.

Na stadionie Stelmet Falubazu zna Pan każdy kąt. To pewnie może być atut w drugim spotkaniu.

Trochę się tam na pewno pozmieniało. Moi zawodnicy lubią jeździć w Zielonej Górze. Wiem, iż Maks Drabik dobrze się tam czuje, podobnie Rohan Tungate. Nicki Pedersen lubi ten tor, Kacper Pludra jeździ już teraz inaczej. Nie poddamy się, chcemy walczyć i pojedziemy osiągnąć sukces. Falubaz ma swoje problemy. Kto wie, co z tego wyjdzie.

Rozmawiał BARTOSZ RABENDA

Idź do oryginalnego materiału