Kryzys w Liverpoolu zażegnany? Niewykluczone. Na razie jednak nie chodzi o wyniki, które są poniżej oczekiwań kibiców. Dużo wskazuje na to, iż udało się znormalizować relację między trenerem Arne Slotem a Mo Salahem, który dla The Reds gra już od ośmiu lat.
REKLAMA
Zobacz wideo Piłkarze Legii balują po przegranych meczach? Kosecki: Po remisie z Lechią piłkarze bawili się w klubie
Liverpool źle spisywał się w ostatnich miesiącach. Po idealnym rozpoczęciu sezonu obecni mistrzowie Anglii zaczęli seryjnie tracić punkty, a plotki o zwolnieniu szkoleniowca nabrały na sile. Arne Slot zaczął szukać rozwiązań i jednym ze sposobów poprawy gry zespołu miało być odsunięcie od drużyny Mo Salaha. Egipcjanin w ostatnich czterech meczach zagrał zaledwie 45 minut, a do Mediolanu na mecz Ligi Mistrzów z Interem choćby nie poleciał. Była to kara za wypowiedź po poprzednim meczu ligowym.
Gwiazda odsunięta od drużyny
"Nie ma między nami żadnej relacji. Kiedyś była dobra, a teraz nagle zniknęła" - powiedział Salah po spotkaniu z Leeds (3:3), w którym nie podniósł się choćby z ławki rezerwowych. 33-latek rozegrał przeszło 400 spotkań dla Liverpoolu i jest trzecim najlepszym strzelcem w historii klubu. W tym sezonie spisuje się jednak co najwyżej przeciętnie, jednak trudno wyobrazić sobie skład The Reds bez niego.
I Salah do tego składu wróci po zaledwie jednym meczu. Slot zapowiadał rozmowę z Egipcjaninem i wszystko wskazuje na to, iż sytuacja między nimi uspokoiła się. Ale czy to oznacza, iż szkoleniowiec wystawi krnąbrnego piłkarza do składu na najbliższe spotkanie?
Wszystko dla dobra klubu
Arne Slot odniósł się do sprawy na konferencji prasowej przed domowym meczem z Brighton and Hove Albion. - Wolałbym uniknąć medialnego cyrku wokół drużyny w sobotę. Nie jest to dobre ani dla drużyny, ani dla klubu. Cyrk nikomu nie pomaga, więc staram się go unikać jak ognia - stwierdził. Najwidoczniej więc sprawa między Holendrem a Egipcjaninem jest już zamknięta.
Zgodnie ze słowami Slota, brak występów Salaha w ostatnim czasie miał być podyktowany wyłącznie kwestiami sportowymi. Tak również ma wyglądać sytuacja w najbliższym meczu ligowym - Nie jestem zadowolony z sytuacji Salaha, ale moim zadaniem jest wystawianie najlepszego możliwego składu, dobrego dla drużyny i całego klubu - skwitował Holender.
Liverpool swoje spotkanie 16. kolejki Premier League rozegra w sobotę, 13 listopada. Rywalem The Reds będzie drużyna Brighton and Hove Albion. Obie drużyny mają po 23 punkty zdobyte w piętnastu dotychczas rozegranych spotkaniach. Brighton może pochwalić się nieco lepszym bilansem bramek, wskutek czego zajmują ósme miejsce w tabeli - Liverpool jest dziesiąty.

2 godzin temu















