4 godzin temu
Za niecałe dwa tygodnie rozpoczną się rozgrywki - według wielu - najlepszej ligi w Europie. Meczem Liverpoolu z Bournemouth zainaugurowany zostanie sezon Premier League. Już wiadomo, iż w nowej kampanii nie zobaczymy jednej z największych gwiazd. Heung-min Son przekazał szokującą decyzję.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Szokująca decyzja. Gwiazda odchodzi po 10 latach
- Przybyłem do północnego Londynu jako dziecko. Chłopiec, który nie mówił po angielsku. Opuszczam ten klub jako młody mężczyzna. Dziękuję kibicom Spurs, którzy okazali mi tyle miłości - powiedział na konferencji prasowej, informując jednocześnie, iż po blisko 10 latach opuści Tottenham.
To fatalna informacja dla klubu z północnego Londynu. Son od wielu lat nie tylko był liderem zespołu, ale także dzierżył kapitańską opaskę. To on, w maju 2025 roku, jako pierwszy wzniósł ku niebu puchar UEFA za wygarną w Lidze Europy. W finale jego Tottenham pokonał Manchester United.
Son w 454 meczach dla londyńskiego klubu zdobył 173 gole i zanotował 101 asyst. Żaden obcokrajowiec nie zanotował więcej występów dla Tottenhamu w całej jego historii.
Londyńczycy, których od tego sezonu prowadzić będzie Thomas Frank, rozpocznie sezon od występu w Superpucharu Europy. Spotkanie zostanie rozegrane 13 sierpnia o 21:00 w Udine. Rozgrywki ligowe zainaugurują trzy dni później od domowego meczu z Burnley.
Tottenham, mimo wygrania Ligi Europy, nie mógł być w pełni zadowolony z poprzedniego sezonu. Zajął dopiero 17. miejsce w Premier League. Fatalną postawą w lidze na zwolnienie zasłużył trener Ange Postecoglu. To jego na stanowisku zastąpił nowy szkoleniowiec - Thomas Frank.
A jaka przyszłość czeka Sona? Według doniesień dziennikarza Bena Jacobsa doświadczony Koreańczyk niedługo może przenieść się do Stanów Zjednoczonych i zagrać w Los Angeles FC.
