Arka Gdynia ma w kadrze objawienie. Jego cel jest jasny: „Zasługuję na powołanie”

1 miesiąc temu

Kamil Jakubczyk wyrasta na jedno z największych odkryć sezonu Ekstraklasy. 21-letni pomocnik Arki Gdynia od początku rozgrywek zbiera pochwały, a ostatni mecz tylko wzmocnił jego pozycję. Po zwycięstwie 2:1 z Piastem Gliwice i kolejnym golu na koncie, młody zawodnik otwarcie mówi o swoich ambicjach reprezentacyjnych.

To była ważna wygrana dla Arki – oddaliła się ona od strefy spadkowej, a Jakubczyk po raz kolejny pokazał, iż potrafi zrobić różnicę w środku pola. Mimo to nie znalazł się w gronie powołanych przez Jerzego Brzęczka do młodzieżowej reprezentacji Polski.

Selekcjoner postawił na inne nazwiska – Kozubala, Kocabę i Dudę. Sam Jakubczyk nie traci jednak wiary i nie owija w bawełnę.

– Znam swoją wartość. Widziałem piłkarzy z Ekstraklasy grających w tej kadrze i nie mam żadnych kompleksów – podkreślił w rozmowie z WP Sportowe Fakty. – jeżeli pytasz, czy zasługuję na powołanie, to odpowiem: tak. Ale rozumiem też, iż trenera rozlicza się z wyników. Kadra gra dobrze, więc trudno się czepiać – dodał.

Reprezentacja U-21 rozegra w listopadzie dwa najważniejsze mecze w ramach eliminacji. Najpierw podejmie Włochów, a następnie zmierzy się na wyjeździe z Macedonią Północną. Obie drużyny – Polska i Włochy – mają na ten moment komplet punktów. Biało-czerwoni przewodzą w tabeli dzięki lepszemu bilansowi bramek.

Na razie Jakubczyk będzie musiał zadowolić się formą ligową. Ale jeżeli dalej będzie prezentować się tak, jak dotychczas, trudno będzie go ignorować.

Idź do oryginalnego materiału